IO: Djoković stracił seta z Fogninim, Murray i Ferrer bez strat

Tylko sześć (z 16) meczów mężczyzn udało się dokończyć drugiego dnia turnieju olimpijskiego na kortach klubu All England w Londynie. Do II rundy awansowali Novak Djoković i Andy Murray.

Udanie wystartowało w niedzielę trzech półfinalistów Wimbledonu: Djoković, Murray i Tsonga. Triumfator tego turnieju sprzed trzech tygodni, Roger Federer, rozpoczął rywalizację już w sobotę.

Djoković, lider rankingu, przegrał tie breaka z Fabiem Fogninim, by w dwóch kolejnych partiach, w meczu przerwanym z powodu opadów deszczu, nie pozostawić Włochowi złudzeń (6:7, 6:2, 6:2). Rywalem Serba w II rundzie będzie albo Roddick, albo Kližan.

Jak bardzo Brytyjczycy wierzą w Andy'ego Murraya, można było przekonać się już podczas pierwszego meczu singlowego finalisty Wimbledonu. Murray ze Stanislasem Wawrinką (6:3, 6:3) męczył się tylko na początku: na trzy gemy panowie potrzebowali ponad 20 minut.

Rywalem Murraya w 1/16 finału będzie Fin Jarkko Nieminen, pogromca Hindusa Somdeva Devvarmana (6:3, 6:1). Kolega tego ostatniego, Vishnu Vardhan, zastąpił w drabince singla Philippa Kohlschreibera.

Piąty tenisista świata i - pod nieobecność Rafy Nadala - numer jeden Hiszpanii, David Ferrer, w dwóch setach zamknął starcie z Kanadyjczykiem Vaškiem Pospíšilem (6:4, 6:4). Ferrer w kolejnej fazie zmierzy się z Vardhanem lub Kavčiciem.

Pod dachem głównej areny klubu All England awansował do II rundy najwyżej notowany z Francuzów, Jo-Wilfried Tsonga, zwycięzca meczu z Brazylijczykiem Thomazem Belluccim (6:7, 6:4, 6:4). Półfinalista Wimbledonu o najlepszą szesnastkę zmierzy się z Raoniciem lub Itō, którzy nie zdołali w niedzielę nawet rozpocząć swojego pojedynku.

Na dobrej drodze są dwaj inni Japończycy. Kei Nishikori odprawił po dwóch tie breakach Bernarda Tomicia. Na korcie 14, na którym miał zagrać Itō, jego rodak Soeda zdążył wygrał otwierającego seta z Marcosem Baghdatisem.

Program i wyniki olimpijskiego turnieju tenisowego mężczyzn

Komentarze (3)
Alk
30.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tsonga może sprawić Murray'owi niespodziankę - a wtedy półfinał z Dżokiem może być arcyciekawy. FedEx miał ciężką przeprawę - następny mecz również może być niewygody. Jeżeli Szwajcar przetrwa Czytaj całość
Armandoł
30.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ANDY. :)))) 
avatar
RvR
30.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nole zaczął jak Roger. Spotkają się w finale czy Murray im przeszkodzi?