Kristin Armstrong przez całą ostatnią dekadę należała do grona najlepszych zawodniczek na świecie. Amerykanka wcześniej startowała w triathlonie, jednak ze względów zdrowotnych musiała przerwać karierę i skupić się tylko na kolarstwie, co okazało się dla niej najlepszym wyjściem. W Atenach w olimpijskim debiucie była ósma, za to w Pekinie triumfowała w jeździe na czas. W 2008 roku Armstrong miała już 35 lat, więc ogłosiła wtedy zakończenie kariery. Amerykanka nie wytrwała jednak zbyt długo w swym postanowieniu i zdecydowała się wrócić na rower.
W Londynie znów okazała się najlepsza. Blisko 39-letnia weteranka była najlepsza już na pierwszym pomiarze czasu i nie oddała prowadzenia nawet na moment. Na dystansie 29 kilometrów uzyskała rezultat 37:34,82 i nie mogła ukryć na mecie łez radości. Na tegorocznych igrzyskach w kolarstwie jak na razie znakomicie radzą więc sobie sportowcy będący już blisko kresu kariery - w sobotę w wyścigu mężczyzn ze startu wspólnego wygrał rówieśnik Armstrong, Aleksander Winokourow.
W czasówce kobiet za plecami zwyciężczyni uplasowała się Judith Arndt, która przed ponad tygodniem obchodziła trzydzieste szóste urodziny. Dla Niemki to drugi medal olimpijski - poprzedni zdobyła na torze w wyścigu na dochodzenie w 1996 roku w Atlancie. W czołowej trójce znalazło się także miejsce dla Olgi Żabielińskiej, która w Londynie radzi sobie bardzo dobrze - Rosjanka była już trzecia w wyścigu ze startu wspólnego, a teraz powtórzyła ten sukces w jeździe na czas.
Reprezentantki Polski nie startowały.
Miejsce | Zawodniczka | Kraj | Czas |
---|---|---|---|
1 | Kristin Armstrong | USA | 37:50,29 |
2 | Judith Arndt | Niemcy | +15,47 |
3 | Olga Żabielińska | Rosja | +22,53 |
4 | Linda Melanie Villumsen | Nowa Zelandia | +24,36 |
5 | Clara Hughes | Kanada | +54,14 |
6 | Emma Pooley | Wielka Brytania | +1:02,88 |
7 | Amber Neben | USA | +1:10,35 |
8 | Ellen Van Dijk | Holandia | +1:18,86 |
9 | Trixi Worrack | Niemcy | +1:45,91 |
10 | Elisabeth Armitstead | Wielka Brytania | +1:51,42 |