Olimpijska rywalizacja żeglarzy w klasie 49er wkracza w decydująca fazę. Polska załoga, Paweł Kołodziński i Łukasz Przybytek zajmuje po ośmiu wyścigach 12. miejsce i na medale nie mają już szans, ale mogą awansować jeszcze o kilka pozycji.
Polska załoga już w pierwszym wyścigu w piątek pokazała, że nie składa broni. Po starcie Kołodziński i Przybytek uplasowali się na 2. miejscu, lecz nie zdołali utrzymać tego wyniku. Na mecie zameldowali się na 5. miejscu, co jest ich drugim najlepszym rezultatem na tych igrzyskach. W kolejnym starcie nie było już tak dobrze, bo Polacy zaczęli od 8. pozycji, a potem spadali w dół stawki, kończąc rywalizację na 13. miejscu. Piątek był wyjątkowym dniem, bo w klasie 49er odbyły się aż trzy etapy. W wykonaniu biało-czerwonych ten ostatni przypominał nieco poprzednią odsłonę. Kołodziński i Przybytek wystartowali na 9. miejscu, ale wyprzedziły ich później dwie załogi i Polacy ostatecznie uplasowali się na 11. miejscu.
Na czele klasyfikacji znajduje się australijska załoga, Nathan Outterridge i Iain Jensen. Sobota dla żeglarzy rywalizujących w klasie 49er będzie dniem wolnym, a do olimpijskiej rywalizacji powrócą w niedzielę.
Klasyfikacja żeglarzy w klasie 49er po jedenastu wyścigach
1. Outterridge, Jensen (Australia) - 42 pkt.
2. Burling, Tuke (Nowa Zelandia) - 51 pkt.
3. Lehtinen, Bask (Finlandia) - 66 pkt.
13. Kołodziński, Przybytek (Polska) - 99 pkt.