Jedna z najbardziej utytułowanych reprezentantek Polski w historii łyżwiarstwa szybkiego, Katarzyna Bachleda-Curuś, poinformowała w czwartek o zakończeniu sportowej kariery. W piątek Polski Związek Łyżwiarstwa Szybkiego potwierdził tę informację, wspominając liczne sukcesy odniesione przez Bachledę-Curuś.
Do największych należą oczywiście dwa medale igrzysk olimpijskich. W 2010 roku, w Vancouver, Bachleda-Curuś wywalczyła w drużynie brąz, natomiast cztery lata później, w Soczi, sięgnęła po srebro - również w zmaganiach drużynowych. Oprócz tego w 2013 roku wraz z koleżankami z reprezentacji wywalczyła srebro mistrzostw świata.
Jeśli chodzi o dokonania indywidualne, raz stanęła na podium Pucharu Świata. Nie miała sobie równych za to na krajowym podwórku, bowiem aż 96-krotnie stawała na podium mistrzostw Polski, w tym 73 razy na najwyższym stopniu.
"Myślę, że to były cudowne lata spędzone na łyżwach. Lata, które nauczył mnie cierpliwości, pokonywania trudności oraz lata, które dały mi wielką radość z możliwości realizacji własnych marzeń" - napisała w mediach społecznościowych.
"Nadszedł czas, żeby ruszać dalej i zacząć nowy etap, równie ciekawy, bo pomysłów i wyzwań nie brakuje" - dodała.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Milik najlepszy w Napoli. Piękne gole
Czy uważasz, że Katarzyna Bachleda-Curuś jest najlepszą panczenistką w historii kraju? 
