Rekord Polski Natalii Czerwonki na 1500 metrów. Miho Takagi z rekordem świata

Getty Images / Atsushi Tomura / Na zdjęciu: Natalia Czerwonka
Getty Images / Atsushi Tomura / Na zdjęciu: Natalia Czerwonka

Natalia Czerwonka poprawiła rekord Polski na 1500 metrów podczas finałowych zawodów Pucharu Świata 2018/2019 w łyżwiarstwie szybkim na torze w Salt Lake City.

Poprzedni najlepszy rezultat w historii polskiego łyżwiarstwa szybkiego na 1500 metrów kobiet wynosił 1:53.95. 16 listopada 2013 roku taki wynik - również w Salt Lake City  - uzyskała Katarzyna Bachleda-Curuś. Natalia Czerwonka podczas ostatnich zawodów Pucharu Świata 2018/2019 przejechała ten dystans w 1:53.93. Dało to jedenaste miejsce w niedzielnej rywalizacji.

Przed tymi zawodami w Salt Lake City rekordzistką globu była Heather Richardson. Amerykanka 21 listopada 2015 roku osiągnęła 1:50.85. Na koniec sezonu 2018/2019 aż cztery łyżwiarki uzyskały lepsze wyniki: Miho Takagi (1:49.83), Brittany Bowe (1:50.32), Jekaterina Szikchowa (1:50.63) oraz Ireen Wüst (1:50.70).

Najlepsze czasy w historii na 1500 metrów również u mężczyzn. Kjeld Nuis miał 1:40.17, a Thomas Krol 1:40.54. Holendrzy jako pierwsi pokonali ten dystans w czasie poniżej 101 sekund. Dotychczas autorem światowego rekordu był Denis Juskow (1:41.02 z 9 grudnia 2017 roku). Rosjanin również wystąpił w niedzielę. Stanął na trzecim stopniu podium (1:41.49).

Pierwszego dnia finałowych zmagań w Stanach Zjednoczonych ustanowiono aż cztery rekordy świata. Natalia Czerwonka poprawiła wtedy krajowy rekord w rywalizacji na kilometr.

W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Czerwonkę sklasyfikowano na dziewiątym miejscu. Triumfowała Bowe. W gronie mężczyzn najwięcej punktów zdobył Juskow.

Do ostatnich zawodów sezonu zakwalifikowała się jeszcze jedna Polka: Magdalena Czyszczoń, która uczestniczyła w wyścigu ze startu wspólnego. Podczas mistrzostw świata była w tej konkurencji dziewiąta. Tym razem sklasyfikowano ją na siedemnastym miejscu.

ZOBACZ WIDEO Kubacki o mistrzostwie świata: "W życiu bym się nie spodziewał. Jest tyle emocji, że aż odcina"

Źródło artykułu: