Swietłana Żurowa, mistrzyni olimpijska w łyżwiarstwie szybkim z Turynu w 2006 roku, obecnie deputowana do Dumy Państwowej Rosji, podzieliła się informacjami o działaniach Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl) w sprawie rosyjskich sportowców.
Jak podaje serwis Sport24, Żurowa zdradziła, że MKOl ostatnio zadaje pytania międzynarodowym federacjom, dlaczego nie dopuszczają Rosjan albo stawiają im surowe warunki uczestnictwa w zawodach.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Pokazał, ile ma koszulek Messiego. To coś więcej niż kolekcja
53-letnia Żurowa wyraziła przekonanie, że ewentualne zawarcie rozejmu Rosji z Ukrainą podczas negocjacji w Stambule (WIĘCEJ TUTAJ) pozwoli na pełny powrót rosyjskiego sportu na arenę międzynarodową.
- Jestem przekonana, że jeśli podczas negocjacji w Stambule dojdzie do zawarcia rozejmu z Ukrainą, będzie to miało natychmiastowy pozytywny wpływ na rosyjski sport. Nasi sportowcy natychmiast zaczną wracać do wszystkich dyscyplin - podkreśliła była sportsmenka.
- Wiele federacji w odpowiedzi odnosi się do zawarcia porozumienia pokojowego i mówi, że są kraje, które zbojkotują zawody, jeśli Rosjanie zostaną dopuszczeni do rywalizacji. Międzynarodowe federacje po prostu boją się konfliktu z niektórymi państwami. Jednak według moich informacji MKOl już teraz zdecydowanie zaleca, aby rosyjskim sportowcom zezwalano na udział, przynajmniej w statusie neutralnym - dodała Żurowa.
Rosyjski sport został wykluczony na arenie międzynarodowej po inwazji zbrojnej Federacji Rosyjskiej na Ukrainę w lutym 2022 roku. Rosjanie mogą jednak startować w wielu dyscyplinach indywidualnych pod neutralną flagą i pewnymi warunkami, m.in. nie mogą popierać działań wojennych w Ukrainie.
Jak podała w piątek (16 maja) Agencja Reutera rozmowy delegacji Rosji i Ukrainy w Stambule zakończyły się bez przełomu, jeśli chodzi o zbliżenie stanowisk skonfliktowanych stron ws. rozejmu (WIĘCEJ TUTAJ).