Organizatorzy poinformowali, że po niedzielnym półmaratonie ukarano aż 258 uczestników. 237 z nich skróciło sobie dystans o 2-3 km podczas 21-kilometrowego biegu. Po przejrzeniu nagrania stwierdzono, że część osób nie dobiegała do końca zakrętu tylko znacznie wcześniej przechodziła przez barierki i mały skwerek z jednej drogi na drugą.
Zawodników, którzy skrócili sobie dystans ukarano 2-letnim zakazem w imprezie. Ponadto 18 biegaczy miało sfałszowane numery startowe, a trzech wynajęło biegaczy, aby za nich uczestniczyli w półmaratonie. Oni otrzymali dożywotnie bany na uczestnictwo w tym wydarzeniu.
- Głęboko żałujemy naruszeń, jakie miały miejsce podczas imprezy. Bieganie maratonów to nie tylko ćwiczenia, to metafora życia, a każdy biegacz jest odpowiedzialny za siebie - napisali organizatorzy w oświadczeniu.
Shenzhen jest czwartym największym miastem w Chinach. W tym roku w całym państwie zarejestrowano aż 1072 maratonów i biegów ulicznych, podczas gdy 7 lat temu było ich rocznie zaledwie 22.
ZOBACZ WIDEO: Kszczot trzyma kciuki za Kubicę: Wierzyłem, że wróci. Teraz najważniejsza jest stabilizacja
Wygrałby może 150. zawodnik na mecie :)
czy jest w tekście liczba startujących?