Błachowicz stracił pas w jego drugiej obronie. 30 października na UFC 267 w Abu Zabi "Cieszyński Książę" przegrał przez poddanie z Brazylijczykiem. Teraz będzie chciał zmazać plamę po nienajlepszym występie.
Aleksandar Rakić traktuje pojedynek z Polakiem jako największe wyzwanie w dotychczasowej karierze. 30-letni "Rocket" wie, że triumf nad byłym mistrzem zagwarantuje mu pojedynek o pas. Z kolei zawodnik WCA Fight Team ma nadzieję, że po uporaniu się z Austriakiem, dostanie szansę rewanżu z Teixeirą, o ile ten tylko zachowa tytuł. 11 czerwca będzie bronił go na UFC 275 przeciwko zjawiskowemu Jiriemu Prochazce.
- Trochę mam nadzieję, że wygra Teixeira, bo chciałbym zrobić z nim rewanż i odebrać mu pas. I mam nadzieję, że jeśli obroni pas, to nie przejdzie na emeryturę - powiedział Jan Błachowicz w rozmowie z MMAJunkie.com.
- Mój poziom głodu sukcesu jest znacznie wyższy niż wcześniej, ponieważ byłem mistrzem – powiedział Blachowicz. - Wiem, jak to jest i wiem, jak być najlepszym na świecie, i chcę znów to poczuć. Dużo bardziej niż kiedykolwiek. Przypomina to "Władcę Pierścieni". Znacie Golluma? Pierścionek jest jego cennym skarbem. Jestem jak Gollum. To jest mój skarb. Chcę odzyskać pasek - wyjaśnił.
Czytaj także:
Mariusz Pudzianowski wraca do klatki. Znamy terminy dwóch kolejnych gal KSW
Potworny nokaut w MMA! Zobacz, co wydarzyło się na gali w Londynie
ZOBACZ WIDEO: Brutalny nokaut. Cios idealny! "Skleił się z twarzą!"