Starcie Łukasza Charzewskiego (11-1) z Anatolijem Żurakiwskim (8-1) otworzyło serię walk mistrzowskich na Fight Exclusive Night 42. Obaj zawodnicy zmierzyli się w walce o pas w wadze lekkiej tej organizacji.
Na papierze to zestawienie wyglądało imponująco. Rekordy obu zawodników mogły robić wrażenie. Jednakże trzeba pamiętać o tym, że Ukrainiec ostatnią walkę stoczył dwa lata temu. Już pierwsza runda pokazała, iż ma on na sobie "sporo rdzy". Charzewski dominował w grze zapaśniczej, w której jego rywal nie miał zbyt wiele do powiedzenia.
Kolejne dwie rundy wyglądały identycznie. Łukasz Charzewski w pełni dominował reprezentanta Ukrainy. Ten nie potrafił odpowiedzieć w żaden sposób na to, co prezentował Polak w zapasach. To oznaczało, iż w tzw. "rundach mistrzowskich" Żurakiwski musiał postawić na zdecydowanie większą ofensywą jeżeli miał nadzieję na wygraną.
Tak się jednak nie stało. Ostatnie dwie rundy były nieco bardziej dynamiczne, jednak ciągle w pełni dominował Polak. Sędziowie punktowi nie mieli żadnej wątpliwości i przyznali zwycięstwo Łukaszowi Charzewskiemu. W ten sposób przejął on pas wagi lekkiej po Mateuszu Rębeckim, który znalazł zatrudnienie w UFC.
Zobacz także: Kapitalna walka wieczoru na KSW 75
Zobacz także: Był mistrzem świata, teraz myśli o freak fightach
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce". Środowisko MMA podzielone! Wszystko przez walkę Pudzianowski - Chalidow