Sędziowie pojedynku Omielańczuk -Martinek byli podzieleni co do oceny. Bartłomiej Czajka zapisał wszystkie rundy na konto Czecha (30-27), z kolei Łukasz Porębski i Robert Wardzała wypunktowali zwycięstwo Polaka 29:28. Wściekłości po tej decyzji nie ukrywał jeden z szefów KSW - Maciej Kawulski (zobacz wywiad >>>).
Teraz KSW zajmuje się rozpatrzeniem protestu, który został złożony po kontrowersyjnym werdykcie. Największa polska organizacja KSW zdecydowała się też wypłacić Michalowi Martinkowi bonus za zwycięstwo (czytaj więcej >>>).
Tymczasem Daniel Omielańczuk proponuje Czechowi rewanż. Weteran UFC napisał w mediach społecznościowych: "Przez całą swoją karierę zajmowałem się walczeniem, a nie sędziowaniem i nie zamierzam tego zmieniać. Nie czuję się przegranym, ale ze względu na szacunek dla Michała i jego sztabu proponuję rewanż. Tym razem nie zostawiajmy już żadnych wątpliwości".
Zobacz także:
Conor McGregor związał się z Polakami
Na pierwszej walce zarobili krocie. Teraz będzie rewanż?
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce". Środowisko MMA podzielone! Wszystko przez walkę Pudzianowski - Chalidow