"Pięć rund". Mateusz Gamrot rzuca rękawice topowemu zawodnikowi wagi lekkiej
Mateusz Gamrot nigdy nie odpuszcza mocnych wyzwań. Upatrzył już sobie nawet oponenta. Padło na Rafaela Fizieva, któremu Polak zaproponował konkretny termin starcia.
Nie jest żadną tajemnicą, że od pewnego czasu spogląda w kierunku ewentualnej konfrontacji z Rafaelem Fizievem, więc w momencie, gdy ten zgłosił w swoich mediach społecznościowych dyspozycję, Polak szybko zareagował.
"Ataman" zwrócił się do potencjalnych przeciwników na Twitterze, apelując o walkę w sierpniu. Gamrot potrzebowałby jednak nieco więcej czasu na przygotowania, dlatego zaproponował spotkanie miesiąc później.
ZOBACZ WIDEO: Wielkie wyróżnienie dla "Jurasa". "To dla mnie duża sprawa"- Zróbmy to we wrześniu, bracie. Pięć rund - krótko, acz konkretnie skomentował "Gamer".
Reprezentant Czerwonego Smoka, a także American Top Team po raz ostatni wystąpił początkiem marca tego roku. Dosłownie na ostatniej prostej zastąpił kontuzjowanego zawodnika, wchodząc do potyczki z Jalinem Turnerem. Oczywiście ostatecznie mu się to opłaciło, bowiem zwyciężył po pełnym dystansie. Wrócił tym samym na właściwe tory po wcześniejszej przegranej, doświadczonej z rąk Beneila Dariusha.
Fiziev natomiast przegrał miniony bój. Na gali z numerem 286 podzielił oktagon z Justinem Gaethje, który pokonał go na kartach sędziowskich. Porażka ta przerwała jednocześnie jego wcześniejszą, imponującą serię aż sześciu wygranych i oddaliła go jednocześnie nieco od potyczki o pas, o którą tak mocno się stara.
Czytaj także:
Rozdano bonusy po gali FEN 46. Mistrz nagrodzony za widowiskowy nokaut
Następny próg przekroczony! Mnóstwo biletów sprzedanych na XTB KSW Colosseum 2