Po śmierci syna Jacek Murański zdecydował się odpocząć od walk. Teraz jednak powraca do klatki. Na gali Prime Show MMA 5 jego przeciwnikiem będzie Paweł Jóźwiak. Ten był gościem Mateusza Kaniowskiego w programie na YouTube i opowiedział o zbliżającym się lipcowym starciu.
Prezes federacji FEN został zapytany o szczegóły walki. M.in. o to, w jakiej miałaby ona być kategorii wagowej. - Tam jest ciągle przepychanka, bo on kombinuje. Jakieś wynalazki, boksy birmańskie. Ta przepychanka będzie trwała. Ja chciałem się bić w MMA, bo mi najbardziej pasuje ta formuła - stwierdził Jóźwiak.
Jak potem dodał, ze strony Murańskiego wyszła inicjatywa, aby stoczyć walkę na nietypowych zasadach. "Muran" chciał nawiązać do słynnej sceny z filmu Kickboxer z 1989 roku. Wówczas Kurt Sloane (grany przed Jeana-Claude'a van Damme'a) i Tong Po (grany przez Michela Qissiego) toczą walkę, mając na zabandażowanych dłoniach przyklejone żywicą potłuczone szkło.
Jak Jóźwiak skomentował ten szalony plan? - Tam były tego typu pomysły, ale nie wiem, czy jestem wkręcany, nie wiem, ile w tym prawdy. Z tego co wiem, to "Muran" chciał zrobić najbardziej krwawą jatkę, jaką się da. Mówił, że żywica i szkło, że pierwsza runda normalnie, a druga żywica i szkło, ale chyba nikt się na to nie zgodzi. Bez przesady, aż takim wariatem nie jestem - stwierdził.
Gala Prime Show MMA 5 odbędzie się 1 lipca 2023 roku we Wrocławiu. W walce wieczoru zmierzą się Kasjusz Życiński i Dominik Zadora.
Czytaj także:
Kawulski podsumował KSW na PGE Narodowym. Co za zdjęcia!
Szpilka zdradził, o czym pomyślał po pierwszej rundzie z Pudzianowskim. "Znajomi śmieją się, że coś mi się pomyliło"
ZOBACZ WIDEO: Co dalej z Mariuszem Pudzianowskim? Maciej Kawulski odpowiada