Fame Friday Arena to nowy projekt organizacji, która do tej pory przeprowadzała jedynie gale Fame MMA. Ma on wzmocnić pozycję na rynku freak fightów. Gale organizowane będą w mniejszych halach. I już pierwsza z nich okazała się wielkim sukcesem.
Na nieco ponad dwa tygodnie przed galą wyprzedano wszystkie bilety. "W środku wakacji, na dwa i pół tygodnia do gali, przed pierwszym programem live promującym event, wykupiliście wszystkie miejsca w Hali Stulecia - dziękujemy wam. Widzimy się w komplecie we Wrocławiu. Zróbmy najlepsze show w tym mieście" - przekazano za pośrednictwem Instagrama.
- Dosłownie w kilkadziesiąt minut po ogłoszeniu karty walk mieliśmy sprzedanych ok. 70% biletów. Początkowo myślałem, że to jakiś błąd w systemie, ale jak się okazuje, rzeczywiście zainteresowanie fanów jest ogromne - powiedział Krzysztof Rozpara, który cytowany jest w komunikacie.
Władze FAME robiły wszystko, by zmaksymalizować liczbę dostępnych miejsc w Hali Stulecia, ale i tak wszystkie wejściówki zostały sprzedane. Podczas gali Fame Friday Arena walczyć będzie m.in. były piłkarz Piotr Świerczewski, który zmierzy się z Dariuszem "Daro Lwem" Kaźmierczukiem.
Walką wieczoru będzie starcie Alberto z Kubańczykiem. Wśród uczestników Fame Friday Arena są także m.in. Josef Bratan, Filipek, Marcin Dubiel czy bracia Tyburscy.
Czytaj także:
Nie żyje Maciej Skupiński
"Urwę ci głowę". Francuz odgraża się Gamrotowi