Bajor powraca do KSW po ponad siedmiu latach przerwy. Reprezentant Spartakusa Rzeszów w ostatnich latach walczył z powodzeniem dla organizacji FEN oraz PFL. Zdobył też tymczasowy pas mistrza wagi ciężkiej Fight Exclusive Night.
- Porównałbym De Friesa do Tysona Fury'ego w boksie. Phil jest bowiem zawodnikiem, który świetnie potrafi wykorzystać swoje warunki fizyczne. Jestem nawet jego fanem i podoba mi się gra, którą on wprowadza do klatki. Uważam jednak, że mam lepszy boks niż De Fries. Kondycja też jest po mojej stronie. Zapasy, grappling są na porównywalnym poziomie. Siłowo nie będę słabszy od De Friesa. Jestem lżejszy, ale przez to będę bardziej mobilny. Nikt nie jest doskonały, De Fries również - powiedział Szymon Bajor w zapowiedzi pojedynku.
Polak jest zdecydowanym underdogiem w konfrontacji z Anglikiem. Jego ewentualne zwycięstwo będzie uznawane za sensację. De Fries bowiem w KSW jeszcze nie przegrał i aż osiem razy bronił mistrzowskiego tytułu. Jego wyższość musieli uznać m.in. Tomasz Narkun, Michał Andryszak czy Michał Kita.
Zobacz zapowiedź walki:
Czytaj także:
Wielka walka w Polsce potwierdzona. To będzie hit!
"Szokujące starcie" dojdzie do skutku? Pojawia się coraz więcej plotek
ZOBACZ WIDEO: "Popełnił straszny błąd". Damian Janikowski o postawie Mariusza Pudzianowskiego