Polak chce sprawić sensację na KSW 84. "Nikt nie jest doskonały"
W walce wieczoru gali KSW 84, 15 lipca w Gdyni, dojdzie do starcia o mistrzowski pas kategorii ciężkiej. Szymon Bajor ma nadzieję, że będzie pierwszym Polakiem, któremu uda się pokonać Phila De Friesa.
- Porównałbym De Friesa do Tysona Fury'ego w boksie. Phil jest bowiem zawodnikiem, który świetnie potrafi wykorzystać swoje warunki fizyczne. Jestem nawet jego fanem i podoba mi się gra, którą on wprowadza do klatki. Uważam jednak, że mam lepszy boks niż De Fries. Kondycja też jest po mojej stronie. Zapasy, grappling są na porównywalnym poziomie. Siłowo nie będę słabszy od De Friesa. Jestem lżejszy, ale przez to będę bardziej mobilny. Nikt nie jest doskonały, De Fries również - powiedział Szymon Bajor w zapowiedzi pojedynku.
Polak jest zdecydowanym underdogiem w konfrontacji z Anglikiem. Jego ewentualne zwycięstwo będzie uznawane za sensację. De Fries bowiem w KSW jeszcze nie przegrał i aż osiem razy bronił mistrzowskiego tytułu. Jego wyższość musieli uznać m.in. Tomasz Narkun, Michał Andryszak czy Michał Kita.
Zobacz zapowiedź walki:
Czytaj także:
Wielka walka w Polsce potwierdzona. To będzie hit!
"Szokujące starcie" dojdzie do skutku? Pojawia się coraz więcej plotek