Przypomnijmy, Jamahal Hill poinformował kibiców, iż nabawił się poważnej kontuzji, więc nie chcąc blokować całej dywizji, zdecydował się na zwakowanie pasa (czytaj więcej >>>). Amerykanin sięgnął po tytuł w wadze półciężkiej w styczniu tego roku, pokonując na UFC 283 Glovera Teixeirę. Od tego czasu nie był widziany w klatce.
Jan Błachowicz 29 lipca zmierzy się na UFC 291 z Alexem Pereirą. Nieoficjalnie mówi się, że zwycięzca tego starcia ma zostać kolejnym pretendentem do pasa UFC. W obecnej sytuacji amerykańska organizacja może jednak zdecydować się nadać starciu Polaka z Brazylijczykiem status mistrzowski.
"Cieszyński Książę" był mistrzem UFC w latach 2020-2021. W tym czasie raz udało mu się obronić pas. Przed ponowną szansą jego zdobycia stanął w grudniu 2022 roku, kiedy w wyniku zwakowania tytułu przez Jiriego Prochazkę, Błachowicz zawalczył o pas z Magomiedem Ankalajewem na UFC 282. Starcie to zakończyło się jednak remisem i mistrza wówczas nie wyłoniono.
Czy nadchodząca walka Błachowicza z Pereirą wyłoni kolejnego czempiona? Głos w tej sprawie zabrał na Twitterze Łukasz Jurkowski, pisząc: "Na te chwilę nie ma tematu walki o pas Janek vs Alex. Ode mnie: ale mam nadzieje, że będzie".
Czytaj także:
Wielka walka w Polsce potwierdzona. To będzie hit!
"Szokujące starcie" dojdzie do skutku? Pojawia się coraz więcej plotek
ZOBACZ WIDEO: "Popełnił straszny błąd". Damian Janikowski o postawie Mariusza Pudzianowskiego