Andre Lima i Igor Severino doczekali się 23 marca debiutu w największej federacji MMA. Było to więc dla nich wielkie wydarzenie i okazja do zaprezentowania się szerszej publiczności. Ale ich walka w kategorii muszej na gali UFC w Las Vegas zakończyła się skandalem.
W drugiej rundzie Severino zdecydował się ugryźć swojego przeciwnika w ramię. Walka została natychmiast przerwana, a do oktagonu wezwano lekarza. Poszkodowanemu udzielono pomocy, a agresywny zawodnik został zdyskwalifikowany (zobacz wideo poniżej).
To nie był koniec konsekwencji, bowiem głos w tej sprawie zabrał Dana White. Szef organizacji UFC poinformował, że Severino został ze skutkiem natychmiastowym zwolniony z federacji. Teraz jeszcze może się spodziewać reakcji ze strony Komisji Sportu Stanu Nevada (NSAC).
- Jeśli jesteś sfrustrowany i chcesz zakończyć walkę, to istnieje wiele sposobów, aby to zrobić. Jednak najgorszą rzeczą, jaką możesz zrobić, jest ugryzienie przeciwnika. Teraz zostałeś zwolniony i straciłeś największą szansę w swoim życiu. On będzie miał poważne problemy z NSAC - powiedział White, cytowany przez Yahoo Sports.
Tymczasem Lima postanowił uczcić to wydarzenie w wyjątkowy sposób. W miejscu ugryzienia zdecydował się zrobić sobie tatuaż. Pochwalił się tym w mediach społecznościowych. Widnieje na nim napis, że otrzymał od szefa federacji bonus za to, że został ugryziony.
White docenił poczucie humoru Limy. W relacji Instastories na Instagramie potwierdził, że przyznał mu pierwotnie bonus w wysokości 25 tys. dolarów. Widząc jednak ten tatuaż, zmienił zdanie. Zwycięzca walki został ostatecznie nagrodzony premią w wysokości 50 tys. dolarów.
Czytaj także:
Hubert Hurkacz poznał rywala w III rundzie. Dobry znajomy na drodze Polaka
Mała niepewność Igi Świątek. Powiedziała o niej po meczu
ZOBACZ WIDEO: Herosi WP. Jóźwik, Małysz, Świderski i Korzeniowski wybrali nominowanych