Ostatni czas nie jest udany dla Jana Błachowicza. Nie dość, że z uwagi na kontuzji barku musiał przejść operację i przez to do skutku nie doszła jego rewanżowa walka z Aleksandarem Rakiciem w organizacji UFC, to jeszcze zaatakowali go hakerzy.
"Cieszyński Książe" stracił dostęp do swojego oficjalnego konta na Facebooku. Jak przyznał hakerzy mocno się postarali, przez co bezskutecznie próbuje odzyskać dostęp. Szczególnie bolą go treści, które są publikowane pod jego imieniem i nazwiskiem (więcej TUTAJ).
Tym samym święta Wielkanocne są dla niego idealnym czasem, by zapomnieć o problemach. Zwłaszcza, że Błachowicz ten wyjątkowy okres spędza w rodzinnym gronie. Potwierdził to swoim wpisem w mediach społecznościowych.
ZOBACZ WIDEO: Co dalej z Michałem Materlą? Wymowne słowa Macieja Kawulskiego po KSW
"Świątecznie z rodziną. Najlepiej" - napisał zawodnik mieszanych sztuk walki.
Do swojego wpisu "Cieszyński Książe" dołączył również zdjęcie, na którym znajduje się w rodzinnym gronie. I zaskoczył nim swoich fanów, bowiem możemy zauważyć, że rozgrywa partię szachów. Tym samym jasne stało się, że Błachowicz nie żyje samym MMA.
Na ten moment 41-latek planuje wrócić do oktagonu na koniec 2024 roku. Wszystko jednak zależeć będzie od przebiegu rehabilitacji, o czym przekazał w niedawnym wywiadzie dla WP SportoweFakty.
