Zgodnie z przewidywaniami starcie Ziółkowskiego z Varelą niosło ze sobą duży ładunek emocjonalny. Przywitany gwiazdami Polak wracał do klatki KSW po niemal 22 miesiącach przerwy i dwóch odwołanych pojedynkach z lokalną gwiazdą, Salahdine'em Parnassem.
W pierwszej rundzie walka głównie toczyła się w stójce. Ziółkowskiemu co prawda udało się obalić przeciwnika, ale nie na długo pojedynek znalazł się w parterze, bowiem Francuz zdołał wrócić na nogi.
W drugim starciu Varela zaczął walczyć agresywniej, zamykał Polaka pod siatką i coraz więcej jego ciosów dochodziło do celu. Ziółkowski ponownie obalił, ale rywal kolejny raz zdołał się podnieść. Przy jednej z akcji w stójce były mistrz KSW doznał kontuzji barku, na co pierwszy uwagę zwrócił Francuz. Sędzia przerwał pojedynek.
Wilson Varela jest na fali sześciu wygranych z rzędu. W ostatniej walce już w szesnastej sekundzie znokautował kopnięciem na korpus Sebastiana Rajewskiego i zdobył bonus za najlepszy nokaut wieczoru. Wcześniej podobne wyróżnienie otrzymał za brutalne rozbicie Gracjana Szadzińskiego. 28-latek z Marsylii zadebiutował w KSW w kwietniu 2022 roku. "The Prototype" ma też za sobą bogatą karierę kickbokserską.
Marian Ziółkowski panował na szczycie wagi lekkiej od grudnia 2020 roku, kiedy to wywalczył tytuł w boju z Romanem Szymańskim. W pierwszej obronie zmierzył się z Maciejem Kazieczką i poddał go w drugiej rundzie pojedynku. Kolejne dwie obrony rozegrał na pełnym dystansie pięciu rund i w ten sposób pokonał Borysa Mańkowskiego oraz Sebastiana Rajewskiego. Popularny "Golden Boy" do następnej obrony miał stanąć podczas gali XTB KSW Colosseum 2. Jego rywalem miał być ówczesny mistrz tymczasowy Salahdine Parnasse. Tuż przed samym starciem doznał jednak kontuzji i do pojedynku nie doszło. Ziółkowski zrzekł się wówczas pasa, który w ten sposób trafił na biodra Francuza.
Czytaj także:
Nowy mistrz KSW! Wielkie emocje w finale turnieju wagi półciężkiej
Będzie hit! Ogłoszono rywala Szpilki w KSW
ZOBACZ WIDEO: Dramat Mameda Chalidowa. "Wszystkie kości przesunięte"