Sylvia to były dwukrotny mistrz wagi ciężkiej UFC. 21 maja 2010 roku stoczył wygrany pojedynek z Mariuszem Pudzianowskim i tym samym zadał pierwszą porażkę mistrzowi świata strongmanów. Na KSW 26 Amerykanin miał zmierzyć się z Karolem Bedofem, mistrzem KSW w wadze ciężkiej. Martin Lewandowski zapytany o wpływie absencji Sylvii na sprzedaż PPV, odparł: - Na pewno będzie miało to wpływ, ale jeżeli chodzi o zagranicę. Zdecydowanie Karol jest tutaj gwiazdą, jest naszym mistrzem i on tutaj budzi największe zainteresowanie wśród Polaków i Polonii. Koszt wykupu transmisji to 40 zł. Galę będzie można obejrzeć za pośrednictwem platform cyfrowych oraz na stronie kswtv.com. - Na pewno jest do duża strata i nie jesteśmy w stanie zapewnić zastępstwa takiego kalibru, jakim był Tim Sylvia. Nie będzie to osoba tak popularna i z taką historią w UFC - dodał Lewandowski.
Organizator gali wyraził się również o problemach, które są spowodowane kontuzjami zawodników. Z pierwotnej karty walk KSW 26 wypadli prędzej również Mateusz Gamrot czy Michał Włodarek. - Dla nas tą są mega problemy, od strony promocyjnej i finansowej. Pewnych rzeczy nie da się wycofać. To są niepotrzebne, głupie koszty i kasa wyrzucona w błoto. Zmiana całej promocji, tego wszystkiego, trailerów, to dla nas niepotrzebny problem. Po 10 latach podchodzę do tego spokojnie. To jest czwarta podmiana przy tej gali, więc dość dużo się nam pozmieniał fightcard KSW 26 - podsumowuje Martin Lewandowski.
Źródło: myMMA.pl
