Joanna Jędrzejczyk: Wkrótce wszyscy będą wiedzieć, jak wymawia się moje nazwisko
Joanna Jędrzejczyk zameldowała się już Stanach Zjednoczonych przed kolejnym występem w UFC. Polka udzieliła także pierwszych wywiadów amerykańskim dziennikarzom po swoim przylocie.
Teraz olsztyniankę czeka jednak o wiele trudniejsze zadanie. Specjalizująca się w Muay thai wojowniczka zmierzy się z inną niepokonaną rywalką - Claudią Gadelhą, która z kolei do perfekcji opanowane ma techniki parterowe. Brazylijka trzykrotnie zdobywała mistrzostwo świata w brazylijskim jiu-jitsu.
- Myślę, że ona jest numerem jeden w naszej dywizji. Posiada duszę prawdziwej wojowniczki, jest bardzo silna, a do tego bardzo dobrze radzi sobie w parterze. Zapowiada się interesujący pojedynek. Mam nadzieję, że zaprezentujemy kibicom niezłe show. Na pewno dam z siebie wszystko, bo wiem, jak ciężko trenowałam do tej walki. Chcę wygrać i zrobię to - zapowiada zawodniczka Arrachionu Olsztyn.
Sobotnie starcie uważane jest za nieoficjalny eliminator do walki o mistrzowski pas. - Jestem szczęśliwa, że dostałam możliwość występów w UFC. Walczenie dla tej organizacji to marzenie każdego wojownika. Gdybym otrzymała szansę walki o pas, byłoby to dla mnie duże wyróżnienie. Ale póki co koncentruje się na najbliższej walce z Gadelhą - zakończyła zyskująca coraz większą popularność "JJ".