1 
Nie wszystkie dane odnośnie wypłat zawodników wypływają do mediów. Z reguły nie podaje się gaż, które fighterzy otrzymują za występy poza Stanami Zjednoczonymi czy Kanadą. Szacunkowo jednak można łatwo obliczyć, jaka jest stawka zawodnika, zważywszy na pewne tendencje. Sprawdziliśmy, ile obecnie zakontraktowani Polacy zarobili na występach w UFC.
[ad=rectangle]
Najwięcej z Polaków zarobił do tej pory Piotr Hallmann. Za pierwszy występ we wrześniu 2013 roku i wygraną nad Francisco Trinaldo gdynianin zgarnął łącznie kwotę około 64 tysięcy dolarów! Na sumę tą składa się 8 tysięcy za występ, drugie 8 tysięcy za wygraną i 50 tysięcy bonusu za poddanie wieczoru gali. W kolejnej walce, trochę ponad miesiąc później, Hallmann zgarnął tylko 6 tysięcy, choć dał dobry walkę z Alem Iaquintaą. W czerwcu 2014 roku Hallmann ponownie otrzymał pokaźną sumę za walkę. "Płetwal" pokonał przez duszenie zza pleców Yvesa Edwardsa i dostał około 70 tysięcy dolarów (10 tysięcy za występ, 10 tysięcy za wygraną i 50 tysięcy za poddanie wieczoru). We wrześniu 2014 roku Hallmann ponownie dał dobrą walkę i minimalnie przegrał w Brasilii z Gleisonem Tibau. Za ten pojedynek Hallmann również otrzymał bonus od UFC (50 tysięcy dolarów) i 12 lub 15 tysięcy za występ. Później jednak Polakowi zabrano bonifikatę finansową za wpadkę z dopingiem i zdecydowano się zawiesić go na okres 9 miesięcy. Podsumowując, Piotr Hallmann zarobił za cztery występy w UFC ponad 210 tysięcy dolarów.
Tuż za Hallmannem plasuje się Krzysztof Jotko i Joanna Jędrzejczyk. Polka, która w marcu stanie do walki o mistrzowski pas, stoczyła w UFC dotąd dwa pojedynki. Za pierwszą walkę przeciwko Julianie Limie olsztynianka otrzymała kwotę 16 tysięcy dolarów (8 tysięcy za walkę i drugie tyle za wygraną). Za starcie z Claudią Gadelhą Polka zgarnęła już łącznie 20 tysięcy, co razem daje kwotę 36 tysięcy dolarów. Krzysztof Jotko w UFC ma na koncie jeden występ więcej od Jędrzejczyk. Zawodnik z Ornety za debiutancką walkę przeciwko Bruno Santosowi otrzymał prawdopodobnie 16 tysięcy (8 tysięcy za walkę i drugie tyle za wygraną). Za porażkę z Magnusem Cadenbladem wynagrodzenie mogło wynieść 10 tysięcy, a za zwycięstwo na UFC w Szwecji z Torem Troengiem już 20 tysięcy dolarów (za walkę i wygraną). Łącznie Jotko za trzy walki zgarnął około 46 tysięcy dolarów.
Gwiazda gali UFC w Polsce, Jan Błachowicz, za debiut na UFC w stolicy Szwecji mógł otrzymać większa kwotę niż z reguły otrzymuje się za pierwszą walkę w Ultimate Fighting Championship. Polak wystąpił w dziewiątym w kolejności starciu wydarzenia i pokonał w świetnym stylu Ilira Lafitiego. Szacujemy, że wypłata za występ mogła wynosić więc około 30 tysięcy dolarów (15 za walkę + 15 za zwycięstwo).
Daniel Omielańczuk za debiut i wygraną nad Nandorem Guelmino otrzymał tylko 12 tysięcy, ale był to pojedynek karty wstępnej, która otwierała galę UFC 165 w Kanadzie. Za drugie starcie, w którym przegrał z Jaredem Rosholtem, Polak mógł liczyć już na 8 bądź 10 tysięcy dolarów. Łącznie więc zawodnik Ankosu Zapasy Warszawa zarobił w UFC około 20 tysięcy dolarów.
Marcin Bandel jak na razie w UFC stoczył tylko jedną walkę. Na UFC w Berlinie, w maju 2014 roku, przegrał szybko z Mairbekiem Taisumovem. "Bomba" za ten występ zgarnął prawdopodobnie 8 tysięcy dolarów. Podobnie Paweł Pawlak, który również w stolicy Niemiec, przegrał swój debiut. "Plastinho" za walkę z Peterem Sobottą także mógł liczyć na 8 tysięcy dolarów. Jak na razie żadnej gaży finansowej nie otrzymał Łukasz Sajewski, który wciąż oczekuje debiutu w UFC po wyleczeniu swojej kontuzji.
Czy UFC płaci godziwe wypłaty swoim zawodnikom? 
na Instagramie 
na Facebooku 
