29-letni Dawid Mora trenujący pod okiem mistrza świata w kickboxingu, Tomasza Makowskiego w Max Boxing Klub debiutował w MMA podczas gali FEN 3 we Wrocławiu, pokonując szwedzkiego zawodnika Leo Kostica. W swoim drugim występie stoczył pamiętną walkę z Michał Wlazło na FEN 4 w Sopocie, uznaną przez wielu za najlepszy pojedynek MMA w Polsce w 2014 roku. Polski fighter ma też za sobą walkę na zasadach K-1. W jego trzecim występie dla organizacji FEN jego przeciwnikiem będzie jednak silny i doświadczony przeciwnik z Białorusi.
[ad=rectangle]
Pochodzący z Grodna Yuri Dobko to nie tylko zawodnik MMA, ale także zapaśnik i kickboxer. Jako zapaśnik klasyczny był medalistą mistrzostw Europy, zaś w Sambo i chińskiej Sandzie zdobywał tytuł mistrza Białorusi. Co ciekawe, w MMA debiutował we Wrocławiu w 2010 roku, pokonując przed czasem potężnego Jacka Piersiaka. W ostatnim występie w Polsce na zasadach K-1 w listopadzie 2014 znokautował silnego Tomasza Klimiuka na gali East Side Fight 1. Dobko ma za sobą walki na rosyjskich galach Tatneft Cup, Oplot Challenge i M-1 Global. Na co dzień trenuje w słynnym Best Gym Grodno pod okiem trenera Alfita Hakova. Mierzy 190 cm i waży ponad 110 kg.
- To na pewno pojedynek, na jaki czekają wszyscy wielbiciele mocnych ciosów. Dawid Mora przyzwyczaił wszystkich do tego, iż toczy nieprawdopodobnie widowiskowe pojedynki, które zapadają w pamięci. Dobko to rywal, który postawi mu najtrudniejsze warunki w karierze. To będzie test dla nich obu i nie podejmę się typowania kto wygra. Sercem jestem za Polakiem, ale tak silnego rywala jak Dobko, zielonogórzanin jeszcze nie spotkał. Ja stawiam na dobrą walkę i niech wygra lepszy - powiedział Paweł Jóźwiak, prezes organizacji Fight Exclusive Night.