Podpisanie umowy z UFC przez opolanina miało wyciec przez oficjalny sklep Reebok. Tam pojawiła się opcja kupna koszulki sygnowanej nazwiskiem Damiana Grabowskiego i zresztą cały czas jest dostępna.
[ad=rectangle]
Polak zdementował jednak te wieści. - Nie wiem, o co chodzi z tą koszulką i muszę rozczarować wiele osób, ponieważ do 10 września jestem zawodnikiem M-1 Global. Na chwilę obecną nie mam kontraktu z największą organizacją MMA na świecie - stwierdził "Polish Pitbull".
Sytuacja jest dość trudna, ponieważ nie bez powodu nazwisko Grabowskiego pojawiło się w sklepie najlepszej organizacji MMA na świecie. Możliwe, że obóz Polaka prowadzi zaawansowane rozmowy z UFC, a ktoś się pospieszył...
Źródło: mmarocks.pl