6 
Aziz Karaoglu to jedna z największych niespodzianek w federacji KSW. Turek z niemieckim obywatelstwem notuje obecnie serię trzech zwycięstw z rzędu przez nokaut. Jego ofiarami padali kolejno Piotr Strus, Jay Silva i ostatnio Maiquel Falcao.
- Nie jestem szczęśliwy, że zawalczę przeciwko Mamedowi, ponieważ on jest jak mój brat. To dla mnie bardzo duże wyzwanie walczyć z tak światowej klasy zawodnikiem jak Mamed. Ja nigdy nie planuje swoich walk, to jest MMA, więc może zdarzyć się wszystko. Ciężko trenuje moją stójkę, a mój parter jest na dobrym poziomie. Jestem pewien, że zaskoczę wszystkich fanów KSW - wyznał w rozmowie z WP SportoweFakty Karaoglu.
Dla Mameda Chalidowa walka z Karaoglu będzie pierwszą obroną mistrzowskiego pasa do 84 kg. 28 listopada 2015 roku zawodnik Arrachionu Berkut Olsztyn odebrał tytuł Michałowi Materli, nokautując go po 30 sekundach na gali KSW 33. Aziz Karaoglu zapytany o to, czy boi się walki z Chalidowem w parterze, odparł: Nie, nie boje się. Przygotowuję się z moim długoletnim trenerem Danielem D'Dane z Brazylii, który jest specjalistą od zapasów. Trenujemy specjalnie pod Mameda. Jestem pewny siebie w stójce oraz w parterze.
- Zawsze chciałem walczyć z Michałem Materlą. On przez długi czas był mistrzem i jest jednym z najlepszych zawodników na świecie. Mam nadzieję, że w kolejnej walce po KSW 35 zmierzę się właśnie z nim - powiedział Karaoglu.
Gala KSW 35 odbędzie się 27 maja. Oprócz walki o pas wagi średniej kibice w Ergo Arenie zobaczą także konfrontacje Mariusza Pudzianowskiego z Marcinem Różalskim czy rewanż Michała Materli z Kendallem Grove'em. Wydarzenie będzie pokazywane w systemie PPV.
Zobacz wideo: Bedorf o ciosie poniżej pasa: mam tytanowe "zabawki"
Źródło: WP SportoweFakty
Rozwiń odpowiedzi (2) 
