UFC 206: wojna na wyniszczenie! Prezydent nie ma wątpliwości, to była walka roku

Getty Images / MMA
Getty Images / MMA

Kibice podczas UFC 206 widzieli nie tylko wspaniałe nokauty. W ramach karty głównej prawdziwą wojnę stoczyli Cub Swanson (24-7) i Doo Ho Choi (14-2).

W tym artykule dowiesz się o:

Już od pierwszego gongu było wiadomo, że kibiców zgromadzonych w Air Canada Centre w Toronto czekać będzie prawdziwa wojna. Koreańczyk rozpoczął starcie bardzo agresywnie, ale Amerykanin nie pozostawał mu dłużny. W drugiej rundzie Cub Swanson naruszył przeciwnika, ale waleczny Doo Ho Choi wytrzymał i sam ruszył z atakiem. Trzecia runda była równie agresywna, ale u obu fighterów było już coraz mniej sił.

Sędziowie wypunktowali starcie jednogłośnie dla 33-latka z Kalifornii w stosunku 30-27, 30-27 i 29-28. Dla reprezentanta Jackson-Wink MMA był to trzeci triumf z rzędu. "The Korean Superboy" poniósł z kolei pierwszą porażkę od 2010 roku.

Słów uznania na swoim Twitterze nie szczędził również sam prezydent UFC, Dana White, który napisał: "Fuck fight of the night, this is fight of the year!", czego chyba nie trzeba tłumaczyć.

ZOBACZ WIDEO KSW 37: Borys Mańkowski zmiażdżył rywala i zaskoczył Mateusza Borka

Komentarze (0)