"OK, teraz mnie zabije". Nowe, przerażające fakty o wojowniku MMA skazanym na wieloletnie więzienie

Zdjęcie okładkowe artykułu: East News / AP / Na zdjęciu: War Machine (Jon Koppenhaver) w trakcie procesu
East News / AP / Na zdjęciu: War Machine (Jon Koppenhaver) w trakcie procesu
zdjęcie autora artykułu

Jon Koppenhaver, znany także jako War Machine, opuści więzienie najwcześniej w 2053 r. Ofiara brutalnego ataku - jego była dziewczyna Christy Mack - wciąż żyje w strachu. Twierdzi, że każdego dnia otrzymuje pogróżki. Obawia się, że kiedyś zginie.

W tym artykule dowiesz się o:

8 sierpnia 2014 r. Jon Koppenhaver - zawodnik MMA, który stoczył 19 zawodowych walk (m.in. w UFC i Bellatorze; rekord: 14-5) - wtargnął do domu Christy Mack w Las Vegas. Choć nie byli już parą, to nadal był o nią chorobliwie zazdrosny. Zobaczył ją leżącą w łóżku z Coreyem Thomasem, biznesmenem z branży internetowej. Wpadł w szał.

Najpierw zajął się Thomasem, którego bił bez opamiętania przez 10 minut. Później jednak pozwolił mężczyźnie opuścić dom. Jak się okazało, nie był to koniec, lecz dopiero początek horroru. Koppenhaver przez prawie dwie godziny katował Mack, która zarabiała na życie, grając w filmach pornograficznych (tak zresztą się poznali, zawodnik MMA także miał na koncie występy w takich produkcjach). Kobieta cudem uszła z życiem.

Warunkowe zwolnienie po 36 latach

Proces War Machine (Koppenhaver w 2008 r. zmienił w sądzie imię i nazwisko) był dwukrotnie przekładany. Rozpoczął się w lutym br., a 5 czerwca sportowiec usłyszał wyrok. Został uznany winnym 29 z 34 stawianych mu zarzutów: m.in. napaści na tle seksualnym, porwania, pobicia. Skazano go na dożywocie, z możliwością ubiegania się o zwolnienie warunkowe po 36 latach.

Koppenhaver i tak miał szczęście. Będzie mógł wyjść na wolność w 2053 r., jako 71-letni mężczyzna. Gdyby został skazany za usiłowanie zabójstwa, prawdopodobnie pozostałby za kratkami do końca swoich dni.

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" #5: Różalski o eutanazji

Choć od dramatu w Las Vegas minęły już ponad trzy lata, ofiary Koppenhavera wciąż nie mogą się pozbyć złych wspomnień. Christy Mack i Corey Thomas wystąpili kilka dni temu w programie "Crime Daily Watch". "Przerażająca, nieopisana strona ataku War Machine" - tak skomentował ich relację "New York Post".

Duszenie rodem z MMA

Mężczyzna po raz pierwszy publicznie opowiedział o koszmarze. Kiedyś, przez krótki okres, tworzył związek z Mack, lecz w sierpniu 2014 r. - tak wynika z ich zeznań - byli tylko przyjaciółmi. Koppenhaver zastał ich w łóżku, ale nie uprawiali seksu (jak podawały niektóre źródła). Spali.

- 30 minut po tym, jak poszliśmy spać, wszedł War Machine. Widziałem tylko, jak krzyczy "Co jest, kur**?". A później już siedział na mnie i bił mnie po twarzy. Następnie dusił mnie zza pleców (Thomas użył terminu "rear naked choke", stosowanego w MMA - przyp. red.). Pomyślałem sobie: "OK, teraz mnie zabije" - relacjonował w programie "Crime Daily Watch".

Zawodnik MMA bił Thomasa, a jednocześnie przez cały czas wykrzykiwał do Christy: "Powiedz mu, że mnie kochasz, że chcesz za mnie wyjść". - A ona powtarzała to jak papuga - wspominał Corey Thomas. - Myślałem w tamtym momencie: "Dlaczego dostaję po du**e od tego gościa, a ona mówi mu, że go kocha?". Stwierdziłem, że jestem w niewłaściwym łóżku, w niewłaściwym czasie z niewłaściwą dziewczyną. Wy, szalone dzieciaki, załatwcie te sprawy między sobą" - dodał.

Niespodziewanie bowiem Koppenhaver przestał okładać go pięściami i dusić. Pozwolił mu zabrać rzeczy i opuścić dom. Przyjaciel Christy - ze złamanym nosem, zwichniętym barkiem, a także licznymi siniakami i śladami po ugryzieniu - wyszedł.

Fałszywe uspokojenie

Autorzy programu zadali mu bardzo istotne pytanie: dlaczego nie wezwał policji? - On (Koppenhaver - przyp. red.) powiedział, że jeśli doniosę na niego, to jego kumple mnie zabiją - relacjonował Thomas. - Nie dzwoniłem, bo stwierdziłem, że po prostu się biliśmy i walka się zakończyła. A kto by uderzył dziewczynę? - mówił. Był przekonany, że War Machine i aktorka porno wszystko sobie wyjaśnią i dojdą do porozumienia. Upewnił się w tym, gdy wymienił kilka SMS-ów. "Uspokoił się" - otrzymał wiadomość od Christy. "Skrzywdził cię?" - dopytywał Thomas. "Nie. Krzyczał" - otrzymał odpowiedź. Dopiero potem wyszło na jaw, że te wiadomości wysyłał… Koppenhaver.

18 złamanych kości twarzy, pęknięty oczodół, wybite zęby, uszkodzona wątroba, złamane żebro. To obrażenia, których doznała Mack. Po wyjściu Thomasa War Machine ukierunkował agresję na swoją byłą dziewczynę. Katował ją przez dwie godziny. Bił, kopał, dusił, gryzł, usiłował zgwałcić. - Teraz muszę cię zabić - miał do niej powiedzieć w pewnym momencie. Gdy poszedł do kuchni po nóż, na wpół żywa kobieta wymknęła się z domu i uciekła do sąsiadów. Ci zaalarmowali policję. War Machine ukrywał się przez tydzień, ale w końcu został schwytany.

Choć War Machine czeka długa odsiadka, Christy Mack podkreśla, że jej koszmar się nie skończył. Jej były partner groził, że naśle na nią kolegów z Navy SEALs albo Hells Angels, jeśli tylko na niego doniesie (atak z 8 sierpnia 2014 r. był kulminacją jego agresywnego zachowania, ale pobicia zdarzały się już wcześniej). Nie czuje się bezpieczna i nigdy nie poczuje.

Każdego dnia dostaje pogróżki

- Wiem, że kiedy wyjdzie z więzienia, to mnie zabije - tymi słowami Mack zwróciła się do sędzi Elissy Cadish.

- Każdego dnia dostaję pogróżki - powiedziała Mack w "Crime Daily Watch". - Każdego dnia… "Masz na to, na co zasłużyłaś", "Powinien był dokończyć swoją robotę", "Mam nadzieję, że ktoś inny przyjdzie i cię zgwałci". Każdego dnia. Piszą to ludzie, którzy nie widzą problemu w tym, co on mi zrobił. Dla mnie to bardzo poważna sprawa - dodała kobieta, która musiała przejść w ostatnich latach kilka operacji plastycznych (m.in. warg i nosa).

Sportowiec w 2014 r. usiłował w celi popełnić samobójstwo (z prześcieradła zrobił sznur, który następnie okręcił wokół szyi), ale lekarze go uratowali. - Powinienem był się zabić. Powinienem już leżeć w ziemi obok Aarona Hernandeza - zeznawał w 2017 r. Koppenhaver. Aaron Hernandez, była gwiazda NFL, w kwietniu br. powiesił się w celi po tym, jak został skazany na dożywocie za morderstwo.

Jednocześnie War Machine zapewniał, że się nawrócił, odnalazł Boga i jest innym człowiekiem. Krótko przed wyrokiem przepraszał Mack za wszystko i prosił o wybaczenie. - Nie ma dnia, w którym bym nie żałował tego, co zrobiłem. Byłem bardzo zagubioną i pustą osobą - zeznał.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy wyrok, jaki usłyszał War Machine, jest adekwatny do popełnionego czynu?
Tak
Nie, jest zbyt łagodny
Nie, jest zbyt surowy
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (2)
avatar
baleron
16.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No to nieźle sobie teraz w klatce posiedzi. Frajer  
KLM
16.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ile jeszcze razy będziecie pisali o tej patologii? Cholerny brukowiec!