Dla Mikołajuwa pojedynek na KSW 41 będzie szóstą zawodową walką w MMA. "Popek" w ostatnim występie, 27 maja na PGE Narodowym, pewnie zdemolował Roberta Burneikę odnosząc pierwsze zwycięstwo w polskiej federacji. Zdaniem bukmacherów, jest on również faworytem nadchodzącego starcia z Oświecińskim.
Martin Lewandowski jest zdania, że jedna z gwiazd jego federacji, coraz bardziej przybliża się do poważnych sportowych wyzwań w MMA. - Ja widzę to, że Popek coraz mocniej zbliża się w stronę prawdziwego sportu. Nie wiadomo jaka będzie jego przyszłość i czy całkowicie zrezygnuje z kariery muzycznej i poświęci się wyłącznie sportowi, ale gdy myślę o nim, wciąż mam przed oczami jego wywiad, w którym mówi "KSW uratowało mi dupę". Taka jest rola sportu, pomaga wyjść wielu zawodnikom z życiowego dołka i tylko od zawodnika zależy jak to wykorzysta. Wierzycie w metamorfozę Popka? - zapytał na Facebooku współwłaściciel KSW.
Gala w Katowicach będzie transmitowana w systemie PPV. Jej start przewidziano na godzinę 19.00.
ZOBACZ WIDEO: Jacek Adamczyk: Michał Materla to dla mnie cichy bohater tego roku w KSW