W sobotę Jan Błachowicz stoczy walkę podczas gali UFC w Londynie. Jego rywalem będzie ponownie Jimi Manuwa. Z tej okazji Polak uczestniczył w dniu medialnym i stanął w ogniu pytań dziennikarzy.
Po tym, jak Tomasz Narkun dość niespodziewanie pokonał Mameda Chalidowa podczas ostatniej gali KSW, wzbudził spore zainteresowanie na świecie. Według Błachowicza mógłby się sprawdzić w UFC. - Oczywiście każdy zawodnik jest inny. Musiałby powalczyć z kimś z UFC, a wtedy byłoby jasne, na jakim jest poziomie - dodał.
- Myślę, że najlepsza trójka w danej kategorii w KSW mogłaby być w pierwszej dziesiątce w UFC - przyznał odważnie dziennikarzom z MMAnytt.
Błachowicz wyjaśnił zgromadzonym mediom, że Narkun aktualnie jest wolnym zawodnikiem. - Miał zakontraktowane trzy walki, z Mamedem była ostatnia. Odstąpił od umowy z KSW - powiedział.
Jan Błachowicz z UFC związany jest od 2014 roku. W MMA na koncie ma 21 zwycięstw i 7 porażek. Jimi Manuwa był jego rywalem w 2015 roku podczas gali w Krakowie. Brytyjczyk wygrał wtedy po jednogłośnej decyzji.
ZOBACZ WIDEO Dziwaczna walka na KSW 42. Wójcik: Wiem, że mogła się nie podobać