Babilon MMA 5: rewelacyjna dyspozycja Pawła Pawlaka. Bolesne TKO w trzeciej rundzie
Paweł Pawlak wciąż w grze. Na gali Babilon MMA 5 w Międzyzdrojach "Plastinho" wykończył w trzeciej rundzie Rafała Lewonia.
Paweł Pawlak to jeden z czołowych zawodników dywizji półśredniej w Polsce. Jako jeden z nielicznych fighterów znad Wisły miał okazję walczyć w najmocniejszej lidze MMA na świecie. Do UFC trafił po niesamowitej serii 9 zwycięstw z rzędu. Dla amerykańskiego giganta stoczył 3 pojedynki. W ostatnim starciu, na gali Babilon MMA 2, znokautował Adama Niedźwiedzia.
Z kolei Rafał Lewoń to przedstawiciel klubu Berserkers Team Kołobrzeg. "Kaszana" W swojej karierze mierzył się między innymi z Robertem Soldiciem, Mateuszem Zawadzkim, Danielem Skibińskim, Abu Azaitarem czy Michałem Golasińskim.
Łodzianin był nieustępliwy w drugiej rundzie. Udowadniał, że od czasu zwolnienia z UFC poczynił spory progres i stał się dużo bardziej walecznym i efektownym zawodnikiem niż za czasów walk dla potentata. Lewoń jednak nie pozostawał gorszy i w końcu sprowadził pojedynek do parteru. Tam chwilę kontrolował, ale w końcu role się odwróciły i to Pawlak prowadził grę.
W trzeciej rundzie "Plastinho" dopiął swego i znokautował przeciwnika. Zdominował go, bijąc z góry pięściami i łokciami. Dla rywala był to bolesny nokaut - po jednym z uderzeń wypadł jego ochraniacz na zęby.
ZOBACZ WIDEO Sofia Ennaoui. Medal zrodzony w bólach