Prachnio uważanie wszedł w pojedynek z faworyzowanym Rosjaninem. Przez pierwsze dwie minuty zawodnicy ostrożnie badali się w stójce, ale widać było, że Ankalajew lepiej czuje dystans.
Pod koniec 1. rundy 26-latek z Machaczkały potężnie trafił Polaka prawym sierpowym, po czym położył warszawianina na deski wysokim kopnięciem. Magomed Ankalajew dobił jeszcze Prachnio kilkoma uderzeniami w parterze, a sędzia Herb Dean przerwał pojedynek. 30-latek przez długi czas nie mógł dojść do siebie i nie wyszedł do ogłoszenia oficjalnego werdyktu.
Wow!! Headkick finish from Majored Ankalaev at #UFCMoscow!! pic.twitter.com/1kBpE8xQbM
— UFC Europe (@UFCEurope) 15 września 2018
Marcin Prachnio w Moskwie po raz drugi przegrał przez nokaut w UFC. Wcześniej, 24 lutego na gali w Orlando, również w 1. rundzie porażkę zadał mu Sam Alvey. Dwa słabe występy w oktagonie prawdopodobnie zakończą przygodę Polaka w organizacji zarządzanej przez Danę White'a.
Z kolei Magomed Ankalajew zwyciężył po raz pierwszy w UFC. Zawodnik Akhmat Fight Team dołożył do swojego rekordu piąte zwycięstwo przez nokaut.
ZOBACZ WIDEO: Konrad Bukowiecki: Kibice w Niemczech dali nam owacje na stojąco