DFN 4: nokaut w 12 sekund! Alan Kwieciński brutalnie rozbił Grzegorza Białasa

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / fen-mma.com/Wojtek Wojciechowski / Na zdjęciu: Alan Kwieciński
Materiały prasowe / fen-mma.com/Wojtek Wojciechowski / Na zdjęciu: Alan Kwieciński
zdjęcie autora artykułu

Zaledwie 12 sekund potrzebował Alan Kwieciński na znokautowanie przeciwnika podczas gali DFN 4 w Legionowie. Uczestnik programu "Warsaw Shore" zanotował pierwszą wygraną w zawodowej karierze MMA.

W tym artykule dowiesz się o:

Już po pierwszym uderzeniu było wszystko wiadomo. Alan Kwieciński (MMA 1-1) potężnym ciosem zachwiał Grzegorzem Białasem (MMA 8-16), który bardzo szybko osunął się pod siatkę i tam zrezygnował z dalszej walki, zasłaniając głowę rękoma. Uczestnik "Warsaw Shore" w parterze dobił przeciwnika, co po kilku sekundach przerwał sędzia.

Zakończenie starcia było jednak kontrowersyjne, co podkreślili komentatorzy. Kwieciński w parterze zadał kilkanaście ciosów przeciwnikowi, który nie zamierzał podjąć dalszej walki. Sędzia czekał na przerwanie dość długo, mimo, że ciosy nie spadały na głowę Białasa, tylko na jego ręce.

W zawodowym MMA było to pierwsze zwycięstwo Alana Kwiecińskiego. Debiut reprezentant Berkut WCA Fight Team zaliczył w 2016 roku, jednak w trzeciej rundzie został poddany przez Michała Miłka. W kolejnych starciach Kwieciński prezentował się kibicom tylko na zasadach kickboxingu.

Dla Białasa była to szósta przegrana z rzędu i już piętnasta w zawodowej karierze. W poprzednich starciach "Gusiek" był odprawiany przez takich zawodników, jak Ibrachim Barkinojew, Damian Domachowski czy Bartek Drabik.

ZOBACZ WIDEO ACB zapowiada dwie gale w Polsce w 2019 roku!

Źródło artykułu: