Najprawdopodobniej chodzi o galę amerykańskiej organizacji z 21 października 2017 roku. Wówczas UFC zorganizowało drugie wydarzenie w Polsce, a miejscem walk była trójmiejska Ergo Arena.
Artur Ostaszewski w rozmowie z portalem FightSport.pl wyznał: - UFC podpytywało kiedyś o Marcina przed galą w Polsce. Jednocześnie menadżer zamknął jednak temat ewentualnej walki "Różala" dla największej światowej organizacji MMA. - Raczej to nie jest ten czas. Akurat to mogę powiedzieć z pełną świadomością, że jego debiut w UFC się nie odbędzie - dodał.
Marcin Różalski w latach 2011-2017 był zawodnikiem KSW i dzięki wygranej przez nokaut z Fernando Rodriguesem Jr sięgnął po pas kategorii ciężkiej polskiej federacji. Pod koniec 2017 roku "Różal" związał się kontraktem z DSF Kickboxing Challenge, ale do tej pory stoczył tylko jedną walkę w organizacji zarządzanej przez Sławomira Dubę. 40-latek ma również czynny kontrakt z federacją Babilon MMA.
Różalski zapowiedział w jednym z wywiadów, że jeśli nie stoczy walki do czerwca tego roku, to zdecyduje się zakończyć sportową karierę. Od dłuższego czasu występy utytułowanego kickboxera są przekładane z różnych względów.
ZOBACZ WIDEO Bayern rozbity w Leverkusen. Doskonała druga połowa gospodarzy! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]