FEN 24: "Arab" znokautował "Wujka Samo Zło". Pojedynek poniżej oczekiwań

Zgodnie z przewidywaniami Gabriel Al-Sulwi bez trudów poradził sobie z Maciejem Gnatowskim w pierwszym starciu karty głównej gali FEN 24. Pojedynek dwóch raperów był uznawany za tzw. freak fight, a poziom walki pozostawiał wiele do życzenia.

Waldemar Ossowski
Waldemar Ossowski
Maciej Gnatowski Materiały prasowe / Na zdjęciu: Maciej Gnatowski
Dwóch raperów miało w klatce Fight Exclusive Night rozstrzygnąć prywatny konflikt i tak też się stało. 45-letni "Wujek Samo Zło" wyraźnie odstawał od "Araba" i w 2. rundzie padł na deski po jego ciosach.

Starcie odbyło się w kategorii do 80 kg i na zasadach boksu zawodowego. Gabriel Al-Sulwi zwyciężył drugi pojedynek w federacji dowodzonej przez Pawła Jóźwiaka. W debiucie, podczas gali FEN 19 we Wrocławiu, poradził sobie z Bartłomiejem Brzezińskim.

Zobacz także: Kolejny nokaut Bakocevica w MMA

Z kolei Maciej Gnatowski na FEN 24 zainaugurował swoją przygodę w sportach walki. Warszawianin wywodzi się ze środowiska hip-hopowego i to właśnie dzięki muzyce jest znany szerszej publiczności.

W hali Torwar kibice byli po jego stronie, ale po 1. rundzie 45-latek wyraźnie opadł z sił i nie miał nic do powiedzenia w kolejnych minutach pojedynku.

Zobacz także: Problemy psychiczne gwiazdy UFC

ZOBACZ WIDEO: Daniel Omielańczuk o walce Strusa. "Trochę go przewieźli z werdyktem"
Czy Maciej Gnatowski powinien dać sobie spokój ze sportami walki?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×