- Koniec roku. Prawdopodobnie na 80-90 proc. 7 grudnia w Gliwicach wyjdę i to będzie prawdopodobnie walka rewanżowa. W przeciągu dwóch najbliższych tygodni wszystko się rozegra. Niebawem dowiecie się, jak to wszystko będzie wyglądało - powiedział Mariusz Pudzianowski w rozmowie z Polsatem Sport.
Gwiazdor KSW w ostatnim pojedynku, 23 marca w Łodzi, przegrał przez kontuzję z Szymonem Kołeckim. Druga porażka z rzędu stawia 42-latka w niekorzystnej sytuacji i znacznie oddaliła go od perspektywy starcia o pas kategorii ciężkiej.
Zobacz także: Brutalny nokaut Walentiny Szewczenko
W kontekście rewanżu w Gliwicach zapewne chodzi o drugą walkę Pudzianowskiego z Kołeckim, choć pod uwagę można brać również Karola Bedorfa, z którym "Pudzian" przegrał w czerwcu 2018 roku.
Zobacz także: Henry Cejudo podwójnym mistrzem UFC
ZOBACZ WIDEO KSW 49. Askham chce hitowej walki! "Moim marzeniem jest walka z Mamedem Chalidowem!"