- Przejście do kategorii półśredniej to był strzał w dziesiątkę. Nie muszę zbijać wiele kilogramów, a czuję się świetnie. Jesteśmy w kontakcie z UFC, padły nawet pewne propozycje. Musimy stoczyć jeszcze jeden pojedynek, coś na zasadzie eliminatora, aby mogli wyłonić odpowiedniego zawodnika, który mógłby zasilić szeregi amerykańskiej organizacji. Problemem jest kategoria półśrednia. Jest bardzo liczna i wielu zawodników czeka na swoją szans - powiedział Andrzej Grzebyk w rozmowie z "Polsatem Sport".
Zobacz także: Marcin Zontek zawalczy na FEN 26
Zawodnik z Tarnowa jest niepokonany od niemal czterech lat w MMA. Dla Fight Exclusive Night walczy od 2015 roku i wygrał siedem ostatnich pojedynków w swojej karierze, w tym sześć przed czasem.
W ostatniej walce Grzebyk znokautował na FEN 24 Kamila Gniadka, sięgając po pas mistrzowski w kategorii półśredniej. Jego kolejny występ zaplanowany jest na 12 października we wrocławskiej hali Orbita.
- Będę ciężko pracować, aby spełniać nasze marzenia. Nie muszę się dostać tam jutro, czy za miesiąc - dodał 28-latek w kontekście angażu w UFC.
ZOBACZ WIDEO Izu Ugonoh po porażce z Łukaszem Różańskim: Byłem gorszy. Muszę się nad sobą zastanowić