UFC 240. Krzysztof Jotko: Walczyłem tak, jak przeciwnik mi pozwolił

Getty Images / Jeff Bottari / Na zdjęciu: Krzysztof Jotko

Waldemar Ossowski 28.07.2019, 09:37

Krzysztof Jotko na gali UFC 240 w Edmonton pokonał Marca-Andre Barriaulta i zanotował drugi tegoroczny triumf. Polak po walce przyznał, że pojedynek był wyczerpujący, a ważniejsza od stylu jest wygrana.

W tym artykule dowiesz się o:

UFC

Krzysztof Jotko

FEN 26: Rafał Kijańczuk zmierzy się z Marcinem Zontkiem

"Ciężka walka, bardzo wyczerpująca. Dużo klinczu, walczyłem tak, jak przeciwnik mi pozwolił... Ale wygrana jest wygraną. Bardzo dziękuję ludziom, którzy mnie wspierają na dobre i na złe" - napisał na Facebooku Krzysztof Jotko.

Dla 29-latka pochodzącego z Ornety była to ósma wygrana w UFC i drugi tegoroczny triumf. 20 kwietnia "Dżotko" pokonał w Sankt Petersburgu Alena Amedowskiego. Polak w największej organizacji MMA na świecie walczy od 2013 roku i łącznie stoczył dla niej 12 pojedynków.

Zobacz także: Ważny triumf Mateusza Rębeckiego w Chinach

W walce wieczoru UFC 240 Max Holloway pokonał na punkty Frankiego Edgara i obronił mistrzowski pas kategorii piórkowej. Zwycięstwa w Edmonton odnieśli też m.in. Cristiane Justino czy Arman Carukjan.

ZOBACZ WIDEO: Chisora po walce ze Szpilką: Artur to mój człowiek! Przyjaźń musiałem odłożyć na bok

Źródło artykułu: