Według dziennikarza Chrisa Mannixa ze "Sports Illustrated", Szeremeta dzięki ostatniej wygranej z Oscarem Cortesem w Nowym Jorku, znacznie przybliżył się do konfrontacji z Kazachem.
Giennadij Gołowkin na tej samej gali, tyle że w walce wieczoru, pokonał po jednogłośnej decyzji sędziów Sergieja Derewianczenkę i zdobył pas mistrza świata federacji IBF w wadze średniej. Dla 37-latka była to jubileuszowa, 40. wygrana na zawodowstwie.
Zobacz także: Artur Szpilka w formie
Według Mannixa, który powołuje się na promotora Eddiego Hearna, do starcia Szeremety z Gołowkinem ma dojść na początku 2020 roku, choć w przypadku Kazacha realna jest także opcja rewanżu z Derewianczenką oraz trzeci bój z Saulem Alvarezem.
Kamil Szeremeta 5 października zadebiutował na ringu w USA. Pięściarz z Białegostoku to były mistrz Europy w kategorii średniej, który nie zaznał porażki w 21 pojedynkach.
ZOBACZ WIDEO: Mistrzostwa świata w lekkoatletyce Doha 2019: Justyna Święty-Ersetic: W Polsce będzie zjazd do bazy