Walka bez historii - tak w skrócie można powiedzieć o głównym starciu gali Fight Exclusive Night w hali Orbita. Robert Fonseca przewrócił się na matę już po pierwszym kopnięciu, po czym Grzebyk doskoczył do niego i kilkoma uderzeniami z góry zakończył pojedynek.
Dla Polaka była to pierwsza, udana obrona pasa w wadze średniej. Zawodnik Legion Team Tarnów jest posiadaczem tytułu FEN również w kategorii półśredniej. Pierwszy pas zdobył on podczas gali FEN 21, kiedy to pokonał przez techniczny nokaut w 4. rundzie Thiago Vieirę. Następnie rzeszowianin stoczył zwycięski pojedynek poza federacją i zszedł do limitu 77 kilogramów, gdzie w debiucie skrzyżował rękawice z Kamilem Gniadkiem. Grzebyk znowu był górą, dzięki czemu zapisał się w annałach FEN.
Zobacz także: Jędrzejczyk zrobiła wagę przed UFC w Tampa
28-latek dzięki wygranej we Wrocławiu jest o krok od podpisania kontraktu z UFC. Jego obecny rekord zawodowy to 16 zwycięstw i 3 porażki.
Zobacz także: Conor McGregor stanął przed sądem
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (on tour): Mamed Chalidow opowiedział o zatrzymaniu, poruszające słowa gwiazdy KSW
Czy Andrzej Grzebyk trafi do UFC? 
