Binda zakomunikował na Facebooku, że uzyskał pozytywny wynik na obecność koronawirusa po hospitalizacji na oddziale intensywnej terapii. Po kilku dniach spędzonych w szpitalu "Mano di Pietra" czuje się lepiej i podzielił się z fanami informacjami na temat swojego aktualnego stanu zdrowia.
"Po dziewięciu dniach wysokiej gorączki i kaszlu mój oddech słabł i musiałem iść do szpitala. Lekarze znaleźli wiele ognisk zapalenia płuc i oczywiście test na COVID-19 wyszedł pozytywny. Teraz spróbuję wrócić do normalności" - wyznał Włoch.
"Jest wielu, którzy martwią się o mnie i jestem wam wdzięczny, ale unikajcie pisania do mnie, bo trudno mi nawet odpowiedzieć, ponieważ natychmiast się męczę. Co najważniejsze: To nie żart! Zostań w domu! Zostań w domu, a my wyjdziemy z tego!
Cristian Binda zawodowo walczy w MMA od 2006 roku. Łącznie stoczył on 21 pojedynków. W przeszłości z jego usług korzystały takie organizacje jak Cage Warriors, Cage Rage czy Venator FC.
Italian MMA retired fighter Cristian Binda is in intensive care, due to the positivity to COVID-19.
— Al Zullino (@phre) March 21, 2020
Binda, a true veteran of the game (Cage Rage, Cage Warriors, Venator), told his fans that after 9 scary days he's now doing better.
Sending all the best wishes. pic.twitter.com/Ku8BRf9nJH
Czytaj także:
Waldemar Ossowski: Utrata kolejki, cofasz się o... Przespana szansa Kownackiego (felieton)
Joanna Jędrzejczyk zaatakowała Weili Zhang
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film