MMA. Ocieplenie relacji na linii KSW - FEN. "Nie będziemy sprawiać problemów"

Materiały prasowe / kswmma.com / Na zdjęciu: Martin Lewandowski
Materiały prasowe / kswmma.com / Na zdjęciu: Martin Lewandowski

Angaż byłego mistrza dwóch dywizji wagowych FEN, Andrzeja Grzebyka, w KSW nie spowodował konfliktu na linii Konfrontacji Sztuk Walki - Fight Exclusive Night. Co więcej federacje mogą podjąć współpracę w kolejnych latach.

- Chciałbym podziękować organizacji FEN za współpracę przy całej sytuacji związanej z umową Andrzeja Grzebyka. Dzięki rzeczowym rozmowom z Kamilem Birką szybko mogliśmy ustalić sytuację kontraktową zawodnika. Takie podejście otwiera nowy rozdział w relacjach między organizacją KSW a FEN i może być początkiem kolejnych rotacji zawodników między naszymi firmami. Wiemy, jak ważną postacią był Andrzej Grzebyk w organizacji FEN, dlatego nie będziemy sprawiać problemów, jeśli w przyszłości strony chciałby zorganizować walkę pożegnalną zawodnika na gali FEN - powiedział współwłaściciel KSW, Martin Lewandowski.

Do tej pory FEN i KSW nie utrzymywały przyjaznych stosunków. Głośnym echem w internecie odbiły się m.in. spory o umowy z Romanem Szymańskim i Tyberiuszem Kowalczykiem, którzy w latach 2016-2017 opuścili Fight Exclusive Night i związali się kontraktami z KSW.

Zgodnie z zapowiedziami Lewandowskiego istnieje szansa, że w kolejnych latach dojdzie do wymiany zawodników między federacjami.

Zobacz także:
"Najgorsza jest ta niepewność". Karolina Kowalkiewicz czeka na decyzję lekarzy
Władimir Putin wspiera Nurmagomiedowa. Zapewni jego ojcu najlepszą opiekę

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (online). Akop Szostak negocjuje z federacjami. "Propozycji jest dużo. Kwoty są fajne"

Komentarze (0)