MMA. KSW 53. Mateusz Gamrot: Z mojej strony historia z Normanem jest zakończona

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Mateusz Gamrot
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Mateusz Gamrot

11 lipca Mateusz Gamrot powróci do klatki KSW. Na studyjnej gali podwójny mistrz polskiej federacji zmierzy się w walce wieczoru z Normanem Parkiem. Trzeci pojedynek tych zawodników powinien ostatecznie zakończyć ich prywatny konflikt.

W tym artykule dowiesz się o:

- Czuję się pewnie i spokojnie. Z mojej strony historia z Normanem jest zakończona, ale dla wielu fanów jeszcze nie. Robię więc ukłon w stronę kibiców. Jestem prawdziwym wojownikiem i mogę jeszcze raz stanąć z Parkiem w szranki. Nigdy nie odmawiam żadnych wyzwań. Dla mnie nie ma znaczenia czy jest to Norman czy inny przeciwnik - powiedział Mateusz Gamrot w rozmowie z serwisem "kswmma.com".

"Gamer" do tej pory dwukrotnie mierzył się z fighterem z Irlandii Północnej. Na KSW 39 Polak pokonał weterana UFC po jednogłośnej decyzji sędziów, ale walka była wyrównana. Kilka miesięcy później, w Dublinie, doszło więc do rewanżu, który zakończył się dużym skandalem. Pojedynek został przerwany po przypadkowym faulu ze strony Gamrota, który wygrywał na punkty, a chwilę później w klatce doszło do przepychanek.

Parke w 2018 i 2019 roku dobrze radził sobie w KSW. "Stormin" pokonał czterech kolejnych rywali i wywalczył pas tymczasowego mistrza wagi lekkiej. Dzięki temu 11 lipca będzie miał kolejną okazję odebrać "Gamerowi" regularny tytuł.

- Oczywiście jak coś się trafi wcześniej, trzeba wykorzystać taką sytuację i skończyć walkę przed czasem. Norman ma jednak bardzo twardą głowę. Borys Mańkowski trafił go wiele razy, mocnymi, czystymi ciosami i Norman to wytrwał. W UFC też nigdy nie został znokautowany. Ma więc twardą głowę, ale jak wiemy, z wiekiem głowa się nie uodparnia. Nie wiadomo więc, czy tym razem po dobrych, mocnych ciosach w końcu nie padnie i nie będzie dużej niespodzianki - dodał.

Gala KSW 53 będzie transmitowana w systemie PPV w cenie 29 zł. Karta walk ma składać się z ośmiu pojedynków. Połowa z nich została już ogłoszona.

Czytaj także:
Śmierć George'a Floyda. Andrzej Fonfara będzie nosił broń. "Jeśli stawką jest twoje życie, to trzeba jej użyć"
MMA. Joanna Jędrzejczyk zszokowała Anglików. Chodzi o jej słowa o walce z Zhang

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 42-letni Marcin Różalski nadal w świetnej formie. Siła ciosu wciąż imponująca

Źródło artykułu: