MMA. KSW 53. Artur Sowiński - Gracjan Szadziński. Kolejny nokaut "Kornika"!

Materiały prasowe / kswmma.com / Artur Sowiński znokautował Gracjana Szadzińskiego na KSW 53
Materiały prasowe / kswmma.com / Artur Sowiński znokautował Gracjana Szadzińskiego na KSW 53

W ekspresowym tempie toczy się gala KSW 53: Reborn. W trzeciej walce kibice zobaczyli trzeci nokaut. Doświadczony Artur Sowiński rozpracował ciosami Gracjana Sadzińskiego w 1. rundzie. To druga wygrana przed czasem "Kornika".

W tym artykule dowiesz się o:

Sowiński przed pojedynkiem był faworytem bukmacherów. Jego rywal słynął jednak z brutalnej siły ciosów, dlatego zawodnik z Radzionkowa musiał szczególnie uważać na niego w stójce. 
 
Gracjan Szadziński zginął od własnej broni. "Terminator" ze Stargardu padł na matę po lewym sierpowym. "Kornik" nie zwykł marnować takich okazji, dlatego szybko ruszył na rywala. Seria uderzeń z góry, Szadziński nie broni się, więc sędzia musiał interweniować.

Artur Sowiński po raz kolejny efektownie zaprezentował się w klatce KSW. Były mistrz kategorii piórkowej ponownie zmierza na szczyt, tym razem w wadze lekkiej.

Reprezentant Silesian Cage Club wygrał drugi pojedynek z rzędu przez nokaut. Poprzednio o celności jego uderzeń przekonał się Brazylijczyk Vinicius Bohrer na KSW 52.

Zobacz także:
MMA. KSW 53. Artur Sowiński. Były mistrz w drodze po pas drugiej kategorii wagowej
MMA. KSW 53. Gracjan Szadziński. "Terminator" ze Stargardu Szczecińskiego zapoluje na kolejny nokaut

ZOBACZ WIDEO: MMA. Mateusz Borek opowiada o rozstaniu z KSW. "Przeżyliśmy razem 16 lat i 50 gal. Nie umiem nie być sentymentalny"

Źródło artykułu: