MMA. KSW 55. Mamed Chalidow wraca do klatki! Będzie rewanż ze Scottem Askhamem

Scott Askham (19-4) stanie do pierwszej obrony tytułu mistrzowskiego kategorii średniej na gali KSW 55. Rywalem Anglika będzie po raz kolejny największy dominator w historii tej dywizji, Mamed Chalidow (34-7-2).

Maciej Szumowski
Maciej Szumowski
Mamed Chalidow WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Mamed Chalidow
Stawką pięciorundowego starcia, do którego dojdzie 10 października, będzie pas należący do Scotta Askhama, który Mamed Chalidow zwakował w 2018 roku.

Scott Askham jest niepokonany w klatce KSW i nie przegrał starcia od ponad trzech lat. Po fenomenalnych i błyskawicznych zwycięstwach z Michałem Materlą i Marcinem Wójcikiem 32-latek ponownie stanął naprzeciwko szczecinianina, tym razem w finale turnieju kategorii średniej.

Stawką starcia, do którego doszło w maju 2019 roku, był zwakowany wcześniej przez Chalidowa pas tej kategorii. W trzeciej odsłonie znakomitego boju Askham znokautował Materlę latającym kolanem i zgarnął tytuł.

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (highlights): co za występ na KSW 54! Nowa gwiazda?

Siedem miesięcy później mieszkaniec Doncaster spotkał się w najważniejszym starciu gali KSW 52 z powracającym po przerwie Chalidowem. Trzyrundowy superfight zakończył się wygraną Anglika, który przez wszystkie rundy był w stanie sprowadzać rywala i kontrolować go na ziemi.

Po dziewięciu miesiącach od ich pierwszego spotkania Mamed Chalidow po raz drugi stanie naprzeciwko piekielnie mocno kopiącego Anglika. Po nieudanych próbach pokonania czempiona wagi półciężkiej, Tomasza Narkuna, Mamed zawiesił swoją karierę na rok i powrócił w grudniu 2019 właśnie po to, by zmierzyć się ze Scottem Askhamem.

Jak sam mówi, w tamtej chwili zainteresowany był tylko superfightami z najlepszymi zawodnikami w KSW, dlatego nie chciał walczyć o pas z Anglikiem. Jednakże po dotkliwej porażce zawodnik Arrachionu zrozumiał, że potrzebuje jeszcze większego wyzwania i postanowił stanąć ponownie przed mistrzem, tym razem w roli pretendenta do pasa.

Ostatni raz w takiej pozycji olsztynianin występował w listopadzie 2015 roku, kiedy to na KSW 33 zmierzył się z Michałem Materlą i w 33. sekundy znokautował ówczesnego czempiona.

Jest to kolejna poniedziałkowa informacja dotycząca gali KSW 55. Wcześniej z karty walk usunięto pojedynek Łukasz Jurkowski vs Szymon Kołecki.

Zobacz także:
-> MMA. Bellator 245. Wyniki gali. Phil Davis wypunktował Lyota Machidę
-> MMA. UFC. Jorge Gonzalez przeszedł samego siebie. Wpadł na dopingu jeszcze przed debiutem
-> MMA. UFC 254. Dustin Poirier nie zmierzy się z Tonym Fergusonem

Kto wygra walkę?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×