Jan Błachowicz i Dominick Reyes mogą mieć już dosyć rozmów o Jonie Jonesie. Zawodnicy, którzy w sobotę zmierzą się o pas mistrzowski na gali UFC 253 w Abu Zabi, byli często pytani o "Bonesa". Dziennikarze usiłowali się dowiedzieć, czy w obliczu abdykacji wieloletniego czempiona zwycięstwo któregoś z nich będzie mniej znaczące.
"Na nieszczęście dla zwycięzcy sobotniego pojedynku, nazwisko Jonesa będzie się pojawiać od czasu do czasu. Jest zapisane w księgach rekordów UFC. Na pewno będzie też powracać w dyskusjach odnośnie do tego, co osiągnął. Zarówno Reyes, jak i Błachowicz będą tym obciążeni po sobotniej nocy" - pisze John Morgan w serwisie mmajunkie.com.
Amerykański dziennikarz uważa jednak, że bez względu na to, kto zwycięży, przy jego nazwisku nie powinno być gwiazdki wyjaśniającej, dlaczego został mistrzem wagi półciężkiej. Zarówno Błachowicz, jak i Reyes niesłusznie znaleźli się w cieniu Jona Jonesa.
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce". Chalidow o walkach na gołe pięści: Taka jest natura Polaka
Do sytuacji odniósł się też Dana White, szef UFC. - Reyes albo Błachowicz, jeden z nich zdobędzie tytuł. Potem ich kariery będą mówić za siebie. Ten, który wygra, zacznie podążać tą samą drogą, co Jon Jones - podsumował.
Reyes miał okazję walczyć z Jonesem, przegrał po kontrowersyjnej decyzji sędziów. Natomiast Błachowicz wyczekiwał spotkania z zawodnikiem, którego wielu uważa za najlepszego w historii.
- Może na początku byłem trochę rozczarowany, że to nie Jon Jones, ale jest w porządku. To przecież starcie o pas, Dominick jest również świetnym zawodnikiem, prawie pokonał Jona Jonesa w bardzo bliskiej walce, naprawdę bliskiej decyzji. Mogę dorwać Jonesa później. Ale teraz skupiam się na Dominicku - powiedział Jan Błachowicz, cytowany przez mmajunkie.com.
Gala UFC 253 będzie transmitowana z soboty na niedzielę w Polsacie Sport.
Studio rozpocznie się o godz. 2.30. Pojedynek Błachowicza z Reyesem powinien rozpocząć się około 5.30.
Starcie Błachowicz - Reyes będzie jedną z dwóch głównych walk gali UFC 253 w Abu Zabi. W głównym pojedynku Israel Adesanya zmierzy się z Paulo Costą o pas mistrzowski w kategorii średniej.
Czytaj też:
MMA. KSW 55: niepokonany Szwed rywalem Damiana Janikowskiego
MMA. UFC 253. Kibice wspierają Jana Błachowicza przed walką o pas