Jan Błachowicz zapisał się w historii światowego MMA. W miniony weekend 37-latek został mistrzem świata UFC w kategorii półciężkiej. Nasz rodak w drugiej rundzie znokautował Dominicka Reyesa.
Wojownik z Cieszyna stał się jeszcze bardziej popularny w Polsce. Już w środę pojawiła się informacja, że na spotkanie zaprosił go premier. Następnego dnia Błachowicz odwiedził Mateusza Morawieckiego.
Okazuje się, że polityk był zachwycony pasem UFC. Zdradził także, o czym rozmawiali podczas spotkania.
"Rano odwiedził mnie sam Mistrz! Jan Błachowicz, nowy król, czy jak wolą branżowi specjaliści, książę MMA z Cieszyna, to nie tylko wielki sportowiec, ale także fantastyczny człowiek. Porozmawialiśmy trochę przy kawie o sportowej codzienności i wielkich planach na przyszłość, ale też pożartowaliśmy i obejrzeliśmy piękny mistrzowski pas federacji UFC (robi wrażenie!). Chciałbym codziennie spotykać ludzi z taką pasją i determinacją jak Jan! Dziękuję Mistrzu!" - czytamy na Facebooku premiera.
Błachowicz obecnie ma serię czterech zwycięstw z rzędu w federacji UFC. W całej karierze wygrał 27 pojedynków, a osiem przegrał. Ostatni raz wyszedł z klatki pokonany w lutym ubiegłego roku, gdy posłał go na deski Thiago Santos.
MMA. UFC. Zmiany w rankingu po triumfie Jana Błachowicza. Spadek Dominicka Reyesa >>
MMA. UFC. Daniel Cormier: Jan Błachowicz jest zbyt wolny, by pokonać Jona Jonesa. Cięta riposta Polaka! >>
ZOBACZ WIDEO: MMA. Trenerzy dumni z sukcesu Jana Błachowicza. "Rozwijał się z każdą walką"