"To nowa bestia w wadze średniej" - piszą branżowe portale, które są zachwycone debiutem Phila Hawesa w najlepszej federacji na świecie.
Na gali UFC 254 Amerykanin w znakomitym stylu rozprawił się z innym debiutantem, Jacobem Malkounem.
Hawes po 18 sekundach potężnym nokautem zakończył walkę. "Ogłuszył swojego rywala potężnym ciosem, po którym po prostu padł" - czytamy.
Fani są pod wielkim wrażeniem występu amerykańskiego zawodnika MMA, który kontrakt z UFC podpisał po zwycięstwie na jednej z gal z serii "Dana White's Contender Series".
"To jeden z najbardziej imponujących debiutów w UFC, jakie kiedykolwiek widziałem" - napisał jeden z kibiców na Twitterze.
Zobacz nokaut Hawesa:
PHIL HAWES. 18 SECONDS. #UFC254pic.twitter.com/foK6DrLQr3
— Spinnin Backfist (@SpinninBackfist) October 24, 2020
Zobacz także:
Transfery. Legia Warszawa. Michał Karbownik odsłania kulisy. "Miałem rozmowy z Gattuso"
Transfery. Serie A. Arkadiusz Milik. Włoskie media ujawniają, dlaczego Polak nie przeszedł do AS Roma
ZOBACZ WIDEO: Genesis. "Klatka po klatce". Marcin Różalski: Ta walka dała mi to, o czym marzyłem