[tag=45469]
Andrzej Grzebyk[/tag] przegrał podczas sobotniej (14.11.) gali organizacji KSW z 40-letnim Litwinem - Mariusem Zaromskisenem (TUTAJ szczegółowa relacja z tej walki >>). Polak przegrał, bo już na początku pojedynku doznał złamania nogi. Mimo to dokończył I rundę. Dopiero wtedy okazało się, że nie jest w stanie wstać z maty.
- Sorry, że tak się stało. Noga się złamała - powiedział Grzebyk już po walce w wideo zamieszczonym na Facebooku (TUTAJ pisaliśmy o tym więcej >>). Dla Grzebyka była to pierwsza porażka od pięciu lat. Wcześniej tarnowianin wygrał dziewięć pojedynków z rzędu.
Organizacja KSW zamieściła na Twitterze zdjęcie RTG pokazujące złamaną nogę. Zobaczcie.
INCREDIBLE!! An x-ray of Grzebyk's broken leg. He fought almost a full round with this last night! #KSW56
— KSW (@KSW_MMA) November 15, 2020
(x-ray via @ArtnoxArtur) pic.twitter.com/YCPecrQP81
"NIESAMOWITE!! Zdjęcie rentgenowskie złamanej nogi Grzebyka. Zeszłej nocy walczył mimo takiej kontuzji prawie całą rundę!" - możemy przeczytać komentarz największej polskiej organizacji MMA.
Kontuzja jest poważna. Menedżer wojownika przekazał w rozmowie z naszym serwisem: "niestety przyszła informacja, że musi być operacja i będzie coś na gwoździach robione". Nie wiadomo jeszcze, kiedy Grzebyk będzie mógł wrócić do klatki.
A kolejna gala KSW już 19 grudnia 2020. W walce wieczoru Michał Kita zmierzy się z Philipem De Friesem o tytuł mistrzowski w kategorii ciężkiej. Do klatki wyjdzie także m.in. Borys Mańkowski.
ZOBACZ WIDEO: KSW 56. "Klatka po klatce" (on tour). Manager w szoku po kontuzji Grzebyka. "Noga będzie składana na gwoździach"