Zaatakowany kastetem Siergiej Charitonow składa pozew. Chodzi o gigantyczne pieniądze

Getty Images / Icon Sportswire / Na zdjęciu: Sergiej Charitonow
Getty Images / Icon Sportswire / Na zdjęciu: Sergiej Charitonow

Siergiej Charitonow opuścił już szpital po tym, jak został zaatakowany kastetem przez innego zawodnika MMA z Rosji - Adama Jandijewa. Gwiazda Bellatora teraz wkracza na drogę sądową. Wcale nie chodzi o brutalną napaść.

W tym artykule dowiesz się o:

Doświadczony zawodnik MMA Siergiej Charitonow został bardzo mocno potraktowany kastetem. Jego twarz była w znacznym stopniu poraniona. Właśnie dlatego przez 10 dni przebywał w moskiewskim szpitalu.

Stacja Baza podaje, że podobno Charitonow złożył już pozew przeciwko Adamowi Jandijewowi. Nie chodzi w tym przypadku o pobicie, które najpewniej będzie ścigane z urzędu. Sprawa ma dotyczyć oszustwa.

Doniesienia medialne wskazują na to, że Charitonow oskarża Jandijewa o oszukanie go na kwotę ponad miliona rubli. Podobno pożyczone pieniądze nie zostały zwrócone.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tyson Fury trenował na worku i nagle... Zobacz, co tam się wydarzyło!

Przypomnijmy, że Siergiej Charitonow został zaatakowany przez Adama Jandijewa na stadionie Łużniki w Moskwie. Powodem były właśnie rozliczenia finansowe między zawodnikami.

Lekarze stwierdzili u pobitego mężczyzny poważne obrażenia, takie jak wstrząs mózgu czy uraz nosa. Całe zajście między tymi zawodnikami zostało nagrane, a następnie krótki filmik trafił do sieci (więcej tutaj >>>).

Czytaj także: MMA. ACA 114. Karta walk. Gdzie obejrzeć galę?

Komentarze (1)
avatar
yes
24.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czyli poszło nie o sport, a o pieniądze. Kwota faktycznie gigantyczna - milion rubli rosyjskich to dzisiaj prawie 50 tysięcy złotych.