Pierwotnie przeciwnikiem Adama Pałasza na gali ACA 114 w łódzkim Hotelu Hilton miał być Wojciech Buliński. Polak wycofał się jednak ze starcia ze względu na zakażenie koronawirusem.
Dla "Adasia z Jawora" był to drugi występ dla czeczeńskiej organizacji. W sierpniu został rozbity przez Dmitrija Pobiereżca już w pierwszej rundzie, co było dla niego pierwszą porażką w zawodowej karierze. Zawodnik Rio Grappling Club Wrocław po tamtej walce przyznał, że to była dla niego cenna lekcja i nauczka.
Mówiło się, że pojedynek Pałasza na ACA 114 może przesądzić o jego być albo nie być w organizacji. Nie miał łatwego zadania. Konkurent, Olegs Jemeljanovs, jest niepokonany od marca 2018. Wygrał pięć kolejnych starć, jednak mierzył się z zawodnikami o wątpliwej klasie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tyson Fury trenował na worku i nagle... Zobacz, co tam się wydarzyło!
Starcie rozpoczęło się od mocnych uderzeń z obu stron. Nieźle prezentował się Łotysz, który lepiej radził sobie w wymianach ciosów.
W drugiej rundzie inicjatywę przejął Pałasz. Polak w końcu trafił Jemeljanovsa, atakował niskimi kopnięciami. W parterze rozbił rywala i zapisał zwycięstwo na swoją korzyść!
W karcie walk gali ACA 114 znaleźli się reprezentanci Polski, w tym Rafał Haratyk czy Bartosz Leśko. W głównym pojedynku wieczoru o pas wagi ciężkiej z Tonym Johnsonem zmierzy się Daniel Omielańczuk. Wydarzenie w systemie PPV można oglądać w serwisie WP Pilot.
Zobacz także:
-> MMA. Piotr Strus czeka na rewanż z Rafałem Haratykiem. "Ostatnia porażka to wypadek przy pracy. Chcę zmyć tę plamę"
-> MMA. FEN stworzyło ranking zawodników. Sprawdź, kto jest blisko walki o pas
-> MMA. KSW 57. Albert Odzimkowski przywita debiutanta z Niemiec