- Na Instagramie wyskoczyło mi zdjęcie Mameda i pomyślałem, że przecież on ma taki styl dziwny. Będziemy o tym myśleć. Będę musiał porozmawiać z trenerami jak to widzą. No i oczywiście zobaczymy czy Mamed będzie w ogóle chętny do przyjazdu i do pomocy - powiedział Jan Błachowicz w rozmowie z Patrykiem Prokulskim z TVP Sport.
Błachowicz 6 marca przystąpi do pierwszej obrony pasa w kategorii półciężkiej UFC. Jego rywalem będzie mistrz wagi średniej - Israel Adesanya, który do tej pory wygrał wszystkie z 20 pojedynków w MMA i jest faworytem bukmacherów w starciu z Polakiem.
"Cieszyński Książę" do konfrontacji z Adesanyą przygotowuje się w warszawskim klubie Berkut WCA Fight Team pod okiem trenerów Roberta Złotkowskiego i Roberta Jocza. Sparingpartnerem, który ma naśladować styl walki Nigeryjczyka, jest Izu Ugonoh (czytaj więcej >>>).
Błachowicz mistrzostwo UFC zdobył 26 września 2020 roku. 37-latek znokautował na gali w Abu Zabi Dominicka Reyesa. Cieszynianin jest na fali czterech zwycięstw z rzędu.
Mamed Chalidow to ikona polskiego MMA. Gwiazdor organizacji KSW w ostatniej walce spektakularnie znokautował Scotta Askhama i zdobył pas mistrzowski w wadze średniej.
Czytaj także:
MMA. Karolina Kowalkiewicz zdradziła swoje plany. Dwa lata w MMA, potem macierzyństwo
MMA. Mariusz Pudzianowski cierpliwie czeka na kolejną walkę. Podał termin
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tego talentu Chalidowa nie znaliśmy. Co za umiejętności!